Biuro prasowe przewoźnika poinformowało, że kobieta stanęła w przejściu między rzędami siedzeń i ogłosiła, że ma przy sobie bombę.
Jak podają rosyjskie media, kobieta prawdopodobnie jest pod wpływem alkoholu.
Ustalono, że maszyna to Airbus A321, który leciał z Symferopolu. Na pokładzie może być nawet 200 osób.
Czytaj także: Niewidomy wpadł pod samochód. Odzyskał wzrok
Pierwszy pilot maszyny zgłosił incydent kontroli lotu w Moskwie. Maszyna bezpiecznie wylądowała na lotnisku Domodiedowo. Na miejscu są już funkcjonariusze ochrony i służby bezpieczeństwa.