Nacjonalistyczny lider Liberalno-Demokratycznej Partii Rosji Władimir Żyrinowski udał się na bożonarodzeniowy jarmark na Placu Czerwonym w Moskwie by, jak twierdzi, z własnej kieszeni rozdać pieniądze przechodniom „na prezenty”.
Do polityka ustawiła się kolejka. Rozdając pieniądze mówił do ludzi: „Bierzcie, sieroty, inwalidzi, niewolnicy i chłopi”. Cała akcja była transmitowana na profilu jego partii w jednej z sieci społecznościowych.
Przedstawiciele komisji etyki rosyjskiej Dumy zapowiedzieli, że „omówią” zachowanie deputowanego po 13 stycznia, gdy parlamentarzyści powrócą do pracy.