Jak informuje agencja Reutera, kobieta zaraziła się koronawirusem, gdy przebywała na statku wycieczkowym "Diamond Princess”. Zakażenie wykryto u niej jednak dopiero, kiedy wróciła do Izraela.
Obecnie kobieta jest pod obserwacją lekarzy. Testy nie wykazały u pozostałych pasażerów zakażenia wirusem. Jest to dotąd pierwszy potwierdzony przypadek zakażenia koronawirusem w Izraelu. „W trakcie testów przeprowadzonych przez centralne laboratorium Ministerstwa Zdrowia, u jednego z pasażerów, którzy wrócili ze statku w Japonii, wynik okazał się pozytywny” - czytamy w oświadczeniu ministerstwa zdrowia. „Laboratorium dąży do potwierdzenia tego odkrycia. Pozostali pasażerowie powrócili dziś z testami negatywnymi. Pacjent jest poddany kwarantannie i znajduje się pod nadzorem. Nie jest to infekcja, która miała miejsce w Izraelu” - dodano.
Statek wycieczkowy "Diamond Princess" poddano kwarantannie niedaleko japońskiego portu Jokohama, gdy na jego pokładzie stwierdzono przypadek zakażenia wirusem. Kwarantanna, która trwała od 3 lutego zakończyła się wczoraj.
Spośród 3700 pasażerów oraz członków załogi ponad 620 osób zaraziło się koronawirusem. Dwóch pasażerów z Japonii w jego wyniku zmarło.