Milion zachorowań na świecie. "Może być 10 razy więcej"

Główny lekarz Australii dr Brendan Murphy ocenił, że liczba przypadków zachorowań na koronawirusa może być 5-10 razy większa niż oficjalna statystyka mówiąca o ponad milionie osób.

Aktualizacja: 03.04.2020 12:18 Publikacja: 03.04.2020 09:03

Milion zachorowań na świecie. "Może być 10 razy więcej"

Foto: AFP

- Myślę, że Chiny są w naprawdę trudnej sytuacji. Zatrzymali transmisję, ale ich populacja nie jest odporna. Wciąż mają dużą populację i starają się bardzo mocno zapobiegać kolejnym falom epidemii - powiedział dr Brendan Murphy.

Główny lekarz Australii dodał, że wierzy tylko w statystyki publikowane przez jego kraj, ponieważ mają jeden z najwyższych na świecie współczynnik wykonywanych testów.

Jego zdaniem podjęte działania i analiza danych spowodowała, że kraj jest obecnie w zupełnie innej pozycji niż Stany Zjednoczone czy Włochy. - Nadal mamy przed sobą długą drogę do przebycia - podkreślił.

Obecny na konferencji prasowej premier Australii Scott Morrison powiedział, że dzięki kontynuacji prac mających na celu zwiększenie wydajności oddziałów intensywnej terapii i zapewnieniu dodatkowych respiratorów sytuacja jest obiecująca. - Nie ma żadnej gwarancji. Ten wirus pisze swoje własne zasady - mówił.

Koronawirus SARS-CoV-2, znany wcześniej jako 2019-nCoV po raz pierwszy pojawił się w Wuhan prawdopodobnie w połowie listopada 2019 roku.

Pierwszym dużym ogniskiem epidemii koronawirusa był targ z owocami morza w Wuhan, który władze zamknęły 1 stycznia w związku z rozpowszechnianiem się choroby.

Na początku stycznia władze Chin oficjalnie przyznały, że zachorowania w Chinach powoduje nowy wirus z rodziny koronawirusów - wirusów odzwierzęcych (inne znane wirusy z tej rodziny to m.in. SARS i MERS).

Istnieje hipoteza, że wirus przeniósł się ze zwierząt na człowieka w wyniku jedzenia mięsa dzikich zwierząt: nietoperzy, węży lub łuskowców.

Objawy COVID-19, choroby wywoływanej przez koronawirus to gorączka, kaszel, ból mięśni, osłabienie. W ponad 80 proc. przypadków przebieg choroby jest łagodny i przypomina przebieg grypy. WHO szacuje śmiertelność nowego koronawirusa na poziomie ok. 3,4 proc. (w przypadku grypy - 0,1 proc.).

W grupie podwyższonego ryzyka w związku z epidemią koronawirusa są osoby starsze lub cierpiące na choroby przewlekłe. Zarażenie się wirusem ma natomiast zwykle bardzo łagodny przebieg u dzieci.

- Myślę, że Chiny są w naprawdę trudnej sytuacji. Zatrzymali transmisję, ale ich populacja nie jest odporna. Wciąż mają dużą populację i starają się bardzo mocno zapobiegać kolejnym falom epidemii - powiedział dr Brendan Murphy.

Główny lekarz Australii dodał, że wierzy tylko w statystyki publikowane przez jego kraj, ponieważ mają jeden z najwyższych na świecie współczynnik wykonywanych testów.

Pozostało 82% artykułu
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1002
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1001
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1000
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 999
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 997