W kilku zakładach karnych w Kalifornii pojawiły się ogniska zakażeń koronawirusem. W odpowiedzi władze stanowe poinformowały, że część więźniów może zostać wypuszczonych na wolność przed końcem sierpnia.
- Działania te są podejmowane w celu zapewnienia zdrowia i bezpieczeństwa więźniów i personelu - powiedział Ralph Diaz, sekretarz departamentu więziennictwa.
Na wolność będą mogli wyjść więźniowie, którym do odbycia został rok lub mniej. Wykluczone są osoby, które odpowiadają za przestępstwa z użyciem przemocy i przestępstwa na tle seksualnym.
Gubernator Kalifornii Gavin Newsom powiedział w czwartek, że niemal 2400 osób w 35 kalifornijskich więzieniach, w tym 1314 w więzieniu stanowym San Quentin na północ od San Francisco, uzyskało dodatni wynik testu na obecność koronawirusa.