Na pokładzie było ok. 160 osób (różne źródła podają liczby między 150 a 170). Wszyscy zostali ewakuowani. Akcję przeprowadzono na pełnym morzu, ok. 17 mil od La Palma de Mallorca, skąd wyruszył prom. Miał dopłynąć do Walencji.
Pasażerom nic się nie stało. Czworo członków załogi zostało natomiast przetransportowanych do szpitala helikopterem z powodu zatrucia dymem. Jak podają służby, otrzymali niezbędną pomoc. Stan jednego z nich jest poważny.
Nie wiadomo jeszcze, jak doszło do pożaru. Prom Sorrento wyruszył z La Palma de Mallorca we wtorek przed południem. Niedługo po odbiciu od brzegu na jednym z pokładów przeznaczonych do transportu samochodów pojawił się ogień. Niestety, nie można go było opanować środkami dostępnymi na pokładzie, dlatego ok. godz. 13.30 załoga powiadomiła odpowiednie służby ratownicze i poprosiła o wsparcie. Początkowo kapitan chciał uniknąć ewakuacji, ale w miarę rozprzestrzeniania się pożaru podjął decyzję o opuszczeniu łodzi ratowniczych i ewakuacji wszystkich pasażerów oraz załogi.