Rakiety spadły na terytorium Izraela. Władze: Nie ma ofiar

Palestyńska organizacja bojowa Islamski Dżihad ostrzelała rakietami Izrael. W Strefie Gazy trwały wtedy walki, a izraelskie czołgi wkroczyły głębiej w niektóre części enklawy - informują mieszkańcy i urzędnicy.

Publikacja: 01.07.2024 16:21

Konflikt izraelsko-palestyński

Konflikt izraelsko-palestyński

Foto: Zain JAAFAR / AFP

Zbrojne skrzydło Islamskiego Dżihadu, wspieranego przez Iran sojusznika Hamasu, oświadczyło, że jego bojownicy wystrzelili rakiety w kierunku kilku izraelskich społeczności w pobliżu ogrodzenia Strefy Gazy. Była to - dodano - odpowiedź na "zbrodnie syjonistycznego wroga przeciwko naszemu narodowi palestyńskiemu" - informuje Reuters. 

Izraelskie wojsko potwierdza atak. „Ofiar nie ma”

Izraelskie wojsko potwierdziło atak przy użyciu 20 rakiet, ale — jak wynika z oświadczenia armii — nie spowodował on ofiar. Atak pokazał jednak — zauważa Reuters - że bojownicy nadal posiadają zdolności rakietowe po prawie dziewięciu miesiącach izraelskiej ofensywy.

W poniedziałek doszło także do eskalacji przemocy na okupowanym przez Izrael Zachodnim Brzegu. Palestyńskie ministerstwo zdrowia poinformowało, że w mieście Tulkarm podczas operacji sił izraelskich zginęły kobieta i chłopiec. Dzień wcześniej w izraelskim ataku w tym samym obszarze zginął członek Islamskiego Dżihadu.

Czytaj więcej

Beniamin Netanjahu zapowiada nowy etap wojny z Hamasem i przerzut wojsk na granicę z Libanem

W niektórych częściach Strefy Gazy bojownicy nadal przeprowadzają ataki na siły Izraela na terenach, które armia opuściła już kilka miesięcy temu.

Izraelskie czołgi pogłębiły najazdy na przedmieścia Shejaiya na wschodzie Gazy, a czołgi posunęły się dalej w zachodniej i środkowej części Rafah w południowej Gazie, w pobliżu granicy z Egiptem.

Izraelskie wojsko twierdzi, że w poniedziałek w walkach w Shejaiya zginęło wielu bojowników, znaleziono tam także duże ilości broni.

Zasadzka w Rafah

Hamas, islamistyczna organizacja rządząca Gazą, poinformowała, że ​​jej bojownicy zwabili izraelskie siły do ​​domu wypełnionego bombami pułapkami na wschodzie Rafah i wysadzili go w powietrze, powodując ofiary śmiertelne.

Izraelskie wojsko ogłosiło z kolei śmierć żołnierza w południowej Gazie, nie podając szczegółów. Radio armii Izraela podało, że żołnierz zginął w Rafah w zaminowanym domu — możliwe, że była to właśnie zasadzka Islamskiego Dżihadu. 

Czytaj więcej

Masowe groby w szpitalach po wyjściu wojsk izraelskich. Ofiary miały związane ręce

Izraelskie wojsko poinformowało również, że w wyniku ataku lotniczego na Rafah zginął bojownik, który wystrzelił w kierunku wojsk rakietę przeciwpancerną.

Według ministerstwa zdrowia Gazy, w izraelskim odwecie zginęło już prawie 38 tys. osób

Izrael zasygnalizował, że wkrótce skończy operację w Rafah. Po intensywnej fazie wojny — stwierdziła izraelska armia — siły mają skoncentrować się na operacjach na mniejszą skalę, mających na celu powstrzymanie odbudowy Hamasu.

Atak na Izrael

Według izraelskich danych wojna rozpoczęła się, gdy bojownicy dowodzeni przez Hamas wtargnęli do południowego Izraela 7 października ubiegłego roku, zabili 1200 osób i uprowadzili do Gazy około 250 zakładników, w tym cywilów i żołnierzy. 

Według ministerstwa zdrowia Gazy, w izraelskim odwecie zginęło prawie 38 tys. osób, a gęsto zabudowana enklawa nadbrzeżna legła w gruzach.

Ministerstwo zdrowia Gazy w swoich statystykach nie rozróżnia żołnierzy i osób niebiorących udziału w walkach, ale urzędnicy twierdzą, że większość zabitych to cywile. Izrael z kolei twierdzi, że w Gazie zginęło 317 jego żołnierzy, a co najmniej jedna trzecia zabitych Palestyńczyków to bojownicy.

Wysiłki arabskich mediatorów zmierzające do zapewnienia zawieszenia broni, wspierane przez Stany Zjednoczone, utknęły w martwym punkcie. Hamas twierdzi, że każde porozumienie powinno zakończyć wojnę i doprowadzić do całkowitego wycofania się Izraela z Gazy. Izrael twierdzi jednak, że zaakceptuje tymczasowe przerwy w walkach, dopóki Hamas nie zostanie całkowicie wyeliminowany.

Dyrektor szpitala Al Shifa opowiada o przemocy wobec zakładników

Władze izraelskie uwolniły 54 Palestyńczyków przetrzymywanych podczas wojny — poinformowali palestyńscy funkcjonariusze graniczni. Wśród nich był Mohammad Abu Selmeyah, dyrektor szpitala Al Shifa, aresztowany przez wojsko, gdy izraelskie siły po raz pierwszy szturmowały placówkę medyczną w listopadzie.

Izrael poinformował, że Hamas używał szpitala do celów wojskowych. Wojsko opublikowało nagrania z monitoringu szpitala z 7 października, na których widać uzbrojonych mężczyzn i zakładników na terenie obiektu, a także zabrało dziennikarzy do tunelu znajdującego się w kompleksie.

Hamas zaprzecza wykorzystywaniu szpitali do celów wojskowych. Abu Selmeyah odrzucił te zarzuty i powiedział, że podczas zatrzymania więźniowie doświadczyli przemocy: pozbawiano ich żywności i leków, a niektórzy z nich zmarli.

Czytaj więcej

Izrael twierdzi, że znalazł tunel Hamasu przy szpitalu Al-Szifa. Hamas zaprzecza

- Niejednokrotnie poddawano mnie poważnym torturom, złamano mi mały palec i bito mnie w głowę aż do krwi — opowiedział Abu Selmeyah na konferencji prasowej.

W maju Izrael poinformował, że prowadzi dochodzenie w sprawie śmierci Palestyńczyków pojmanych podczas wojny, a także w sprawie obozu zatrzymań prowadzonego przez wojsko, w którym przetrzymywani są uwolnieni więźniowie.

Wojsko Izraela nie skomentowało uwag Abu Selmeyaha.

Zbrojne skrzydło Islamskiego Dżihadu, wspieranego przez Iran sojusznika Hamasu, oświadczyło, że jego bojownicy wystrzelili rakiety w kierunku kilku izraelskich społeczności w pobliżu ogrodzenia Strefy Gazy. Była to - dodano - odpowiedź na "zbrodnie syjonistycznego wroga przeciwko naszemu narodowi palestyńskiemu" - informuje Reuters. 

Izraelskie wojsko potwierdza atak. „Ofiar nie ma”

Pozostało 94% artykułu
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1002
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1001
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1000
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 999
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 997