Pakistan oskarżony o zabicie dzieci i kobiet w Afganistanie

Ośmioro kobiet i dzieci zginęło na terenie Afganistanu w przeprowadzonych przez Pakistan atakach - podali talibowie. Pakistan twierdzi, że przeprowadził operację przeciw terrorystom.

Aktualizacja: 18.03.2024 17:08 Publikacja: 18.03.2024 15:46

Przedstawiciel pakistańskich sił bezpieczeństwa w punkcie kontrolnym w Peszawarze

Przedstawiciel pakistańskich sił bezpieczeństwa w punkcie kontrolnym w Peszawarze

Foto: PAP/EPA/BILAWAL ARBAB

zew

Rzecznik talibów Zabihullah Mudżahid wyraził stanowczy protest w związku z nocnymi atakami na afgańskiej ziemi, podkreślając, że stanowią one naruszenie suwerenności Afganistanu.

Mudżahid zaznaczył, że ok. godz. 3:00 czasu lokalnego trafione zostały domy w pobliżu granicy z Pakistanem. Początkowo Islamabad nie komentował sprawy.

Czytaj więcej

Zapadł wyrok ws. byłego premiera. Polityk skazany na długoletnie więzienie

Prezydent Pakistanu zapowiadał odwet za śmierć pakistańskich żołnierzy

W niedzielę prezydent Pakistanu Asif Ali Zardari obiecywał "mocną odpowiedź" na śmierć siedmiu żołnierzy, którzy zostali zabici przez nieznanych sprawców w sobotę. Przemawiając na pogrzebie dwóch żołnierzy polityk mówił, że odwet nadejdzie niezależnie od tego, z jakiego kraju pochodzi odpowiedzialna za atak grupa.

Do ataku na posterunek wojskowy doszło w sobotę w północnym Waziristanie, graniczącym z Afganistanem regionie w północno-zachodnim Pakistanie. Według pakistańskich władz, napastnicy nadeszli z Afganistanu. Według Islamabadu, w ostatnich miesiącach liczba tego typu ataków rośnie.

Pakistańskie wojsko oświadczyło, że Afganistan stanowi bezpieczną przystań dla bojowników, sugerując, że ataki miały pełne wsparcie talibów.

Informator AFP: Ataki w Afganistanie w odpowiedzi na atak w Pakistanie

Pragnący zachować anonimowość przedstawiciel lokalnych władz powiedział agencji AFP, że przeprowadzone rano w poniedziałek ataki na terenie afgańskich prowincji Chost i Paktika były odwetem za sobotni atak na pakistańskich żołnierzy.

Jak podała Al-Dżazira, pakistańskie wojsko poinformowało, że przeprowadziło operację na pakistańskiej ziemi, w Waziristanie, w wyniku której zginęło "ośmiu terrorystów", którzy mieli stać za atakiem na posterunek w Mir Ali, do którego doszło 16 marca. W oświadczeniu nie wspomniano o twierdzeniach talibów o nalotach na cele w Afganistanie.

Czytaj więcej

Katastrofa w Afganistanie: Ponad 2 400 ofiar trzęsień ziemi

"To nie byli terroryści"

Ministerstwo Spraw Zagranicznych Afganistanu oświadczyło, że w reakcji na przeprowadzone przez pakistańskich żołnierzy ataki na prowincje Paktika i Chost, w wyniku których zginęły kobiety i dzieci, wezwany do MSZ został przedstawiciel dyplomatyczny Pakistanu w Kabulu, któremu wręczono list protestacyjny.

W oświadczeniu opublikowanym w mediach społecznościowych Mudżahid podkreślił, by Pakistan nie obwiniał Afganistanu "za brak kontroli i problemy na swoim terytorium". "Tego typu incydenty mogą mieć bardzo złe konsekwencje, na które Pakistan nie będzie miał wpływu" - dodał.

Rozmówca AFP z prowincji Chost powiedział, że widział co najmniej cztery ładunki wybuchowe zrzucone z dronów i samolotów. Dodał, że zniszczonych zostało wiele domów, w tym taki, w którym przebywała kobieta z dziećmi. - Ci, w których celowano, to uchodźcy z Waziristanu. To nie byli bojownicy ani terroryści - podkreślił.

Czytaj więcej

Pakistan: Zastrzelono sześciu fryzjerów. Powodem strzyżenie w stylu zachodnim?

Pakistan potwierdza, że przeprowadził operację na terenie Afganistanu

W godzinach popołudniowych MSZ Pakistanu opublikowało oświadczenie, w którym potwierdzono, że rano "Pakistan w oparciu o dane wywiadowcze przeprowadził operacje antyterrorystyczne w przygranicznych regionach Afganistanu".

Według strony pakistańskiej, celem operacji byli "terroryści z grupy Hafiza Gul Bahadura, którzy wraz z Tehrik-i-Taliban Pakistan (TTP) odpowiadają za wiele ataków terrorystycznych na terenie Pakistanu".

"Pakistan ma wielki szacunek dla ludności Afganistanu, jednak pewne siły wśród rządzących Afganistanem popierają TTP i wykorzystują przeciw Pakistanowi. Takie podejście przeciwko bratniemu krajowi, który stał po stronie Afgańczyków na dobre i na złe, jest przejawem krótkowzroczności" - czytamy.

Napięcia między Islamabadem a Kabulem wzrosły po tym, jak w 2021 r. talibowie odzyskali władzę w Afganistanie. Pod koniec 2023 r. Pakistan sfinalizował plany dotyczące wydalenia z kraju nielegalnych imigrantów, w tym setek tysięcy Afgańczyków.

Rzecznik talibów Zabihullah Mudżahid wyraził stanowczy protest w związku z nocnymi atakami na afgańskiej ziemi, podkreślając, że stanowią one naruszenie suwerenności Afganistanu.

Mudżahid zaznaczył, że ok. godz. 3:00 czasu lokalnego trafione zostały domy w pobliżu granicy z Pakistanem. Początkowo Islamabad nie komentował sprawy.

Pozostało 93% artykułu
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1002
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1001
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1000
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 999
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 997