Kandydat na prezydenta Czech zapewnia, że żyje

Faworyt w wyborach prezydenckich w Czechach, emerytowany generał Petr Pavel, oświadczył, że żyje i zaprotestował przeciwko rozpowszechnianiu fałszywych informacji dotyczących jego rzekomej śmierci. Poinformował, że sprawą zajęła się policja.

Publikacja: 26.01.2023 15:36

Kandydat na prezydenta Czech Petr Pavel

Kandydat na prezydenta Czech Petr Pavel

Foto: Michal Cizek / AFP

zew

"Tak, żyję. Nigdy nie myślałem, że będę musiał to napisać w sieci" - oświadczył na Twitterze Petr Pavel. Przekazał, że ktoś rozpowszechnia w internecie fałszywą kopię jego witryny, podszywając się pod jego rzecznika prasowego i ogłaszając fałszywą informację o jego śmierci.

"Antykampania osiągnęła nowe dno" - ocenił Pavel, apelując, by w wyborach powiedzieć temu stanowcze "nie". Kandydat zaapelował o rozpowszechnienie informacji, że żyje, by prawda zwyciężyła. W kolejnym wpisie emerytowany generał poinformował, że sprawą rozsyłania nieprawdziwych informacji o jego zgonie zajmuje się już czeska policja.

Czytaj więcej

Kandydat na prezydenta Czech: Odwiedzę Polskę, zapewnię, że dotrzymujemy umów

Do sprawy odniósł się także Andrej Babiš, były premier, który zmierzy się z Pavlem w drugiej turze wyborów prezydenckich.

"Mimo że jesteśmy rywalami, całkowicie się z panem zgadzam. To obrzydliwe i przykro mi, że ktoś zniżył się do czegoś takiego" - napisał w mediach społecznościowych Babiš. "Policja powinna to dokładnie zbadać, tak jak w przypadku anonimowej osoby, która groziła mi śmiercią" - dodał.

Petr Pavel wygrał pierwszą turę wyborów prezydenckich w Czechach (35,4 proc. głosów), wyprzedzając Andreja Babiša (35 proc.). Z ostatniego sondażu ośrodka Ipsos wynika, że faworytem do objęcia stanowiska prezydenta Czech jest Pavel, który może liczyć na 58,8 proc. głosów w drugiej turze. Z kolei poparcie dla lidera opozycyjnej partii ANO i byłego szefa czeskiego rządu, Babiša, ma wynosić 41,2 proc. Również według sondaży Kantar i STEM faworytem wyborów w Czechach jest Petr Pavel.

"Tak, żyję. Nigdy nie myślałem, że będę musiał to napisać w sieci" - oświadczył na Twitterze Petr Pavel. Przekazał, że ktoś rozpowszechnia w internecie fałszywą kopię jego witryny, podszywając się pod jego rzecznika prasowego i ogłaszając fałszywą informację o jego śmierci.

"Antykampania osiągnęła nowe dno" - ocenił Pavel, apelując, by w wyborach powiedzieć temu stanowcze "nie". Kandydat zaapelował o rozpowszechnienie informacji, że żyje, by prawda zwyciężyła. W kolejnym wpisie emerytowany generał poinformował, że sprawą rozsyłania nieprawdziwych informacji o jego zgonie zajmuje się już czeska policja.

Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1002
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1001
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1000
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 999
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 997