Służby ratunkowe poinformowały, że pożar, do którego doszło w szpitalu zakaźnym w Petersburgu, wybuchł w łóżku pacjenta, który leczony był w związku z zapaleniem wątroby. Jeden z pracowników szpitala powiedział w rozmowie z agencją RIA, że mężczyzna był palaczem.
Nie jest to jedyny taki wypadek w ostatnim czasie. W połowie maja pożar, wywołany prawdopodobnie przegrzaniem się respiratora, który wybuchł w jednym ze szpitali w Sankt Petersburgu, doprowadził do śmierci pięciu pacjentów zakażonych koronawirusem przebywających na oddziale intensywnej terapii. Kilka dni przed tym zdarzeniem ogień pojawił się także w moskiewskim szpitalu leczącym zakażonych koronawirusem.