"Po interwencji władz państwowych, wielu instytucji publicznych, mediów oraz masowej akcji społecznej Facebook, po czterech dniach odblokował anglojęzyczny profil IPN z postem dotyczącym niemieckich zbrodni na polskich dzieciach. Instytut Pamięci Narodowej dziękuje wszystkim osobom, instytucjom oraz mediom, które stanęły w obronie wolnego słowa. Mamy nadzieję, że dzięki temu wsparciu oraz refleksji właścicieli i menadżerów Facebooka, te standardy nie będą już więcej przez portal łamane" - czytamy w komunikacie zamieszczonym w serwisie internetowym IPN.
Czytaj także:
Ziobro: Facebook cenzuruje, nie możemy się na to godzić
Instytut Pamięci Narodowej przypomniał, że Facebook zablokował anglojęzyczne konto IPN 6 lutego z powodu postu sprzed siedmiu miesięcy, dotyczącemu niemieckich planów germanizacji polskich dzieci w czasie II wojny światowej.
"W poście, który został zablokowany, napisaliśmy o niemieckich planach germanizacji dzieci, odnosząc się do autentycznych dokumentów. Mimo zgłoszenia o zweryfikowanie decyzji, konto pozostało zablokowane przez cztery dni, czyli do godzin popołudniowych 9 lutego 2021 r." - podkreślono.
IPN przytoczył treść zablokowanego postu. "Datowany na 15 maja 1940 r., 'Einige Gedanken über die Behandlung der Fremdenvölker im Osten' ('Kilka myśli o traktowaniu obcoplemieńców na Wschodzie') Heinricha Himmlera to dokument który mrozi krew w żyłach – zwłaszcza tam, gdzie traktuje o dzieciach. Jest to w gruncie rzeczy instrukcja porywacza, zainspirowana teoriami Walthera Darrégo, ministra Rzeszy ds. Żywności i Rolnictwa, którego ideologia rasowa 'Blut und Boden' ['Krew i gleba'] położyła podwaliny pod program denacjonalizacji" - głosił fragment postu, w którym wskazano, że w latach 1940-1945 III Rzesza wywiozła z podbitych ziem setki tysięcy nieletnich, "traktując ich jak produkty i stosując rygorystyczne procedury kontroli jakości".