W niedzielę na brzegu plaży na wyspie Bazaruto w Mozambiku znaleziono pierwszą grupę martwych delfinów. We wtorek znaleziono ciała kolejnych kilkudziesięciu zwierząt.
Badacze sprawdzają obecnie, co mogło być przyczyną śmierci delfinów. Jak podaje Ministerstwo środowiska Mozambiku, eksperci chcą sprawdzić między innymi, czy przyczynił się do tego cyklon tropikalny. - Cyklon Guambe w ubiegłym tygodniu wzburzył wody w okolicy wyspy Bazaruto. - W zeszłym tygodniu cyklon wywołał niepokój na wodach wyspy Bazaruto - powiedział Tomas Manasse z Parku Narodowego Archipelagu Bazaruto. Dodał także, że delfiny podążają w stronę brzegu za swoim przywódcą, gdy są w niebezpieczeństwie. - Sekcja zwłok nie wykazała jednoznacznie problemów ze skórą, językiem lub jelitami. Do laboratorium w Maputo zostało wysłane więcej próbek - podkreślił.
W ubiegłym roku na wybrzeżu wyspy Mauritius na Oceanie Indyjskim znaleziono 52 martwe delfiny. Obrońcy praw zwierząt obwiniali wówczas za to statek, który osiadł na mieliźnie i wylał ogromne ilości ropy. Śledztwo przeprowadzone przez ministerstwo rybołówstwa przypisało jednak za główną przyczynę śmierci zwierząt zjawisko znane jako barotrauma. Spowodowane jest ono nagłą zmianą ciśnienia.