Decyzja w sprawie organizacji pochodów została podjęta przy poparciu ze strony wszystkich partii w duńskim parlamencie.
Decyzję ogłosiła Pernille Rosenkrantz-Theil, minister ds. dzieci i edukacji. Dodała, że to doświadczenie, które można przeżyć raz w życiu, dlatego cieszy się, że wydarzenie nie zostanie zakazane w tym roku.
Innego zdania jest urząd ds. zdrowia. Stwierdzono, że ceremonia zakończenia roku szkolnego może się odbyć, jednak planowane później przejazdy ciężarówek z pijanymi absolwentami są krokiem za daleko.
- Od młodych ludzi wiemy, ze przejazd ciężarówek jest dla nich najważniejszy - powiedziała Rosenkrantz-Theil.