Forrest Fenn, 89-letni obecnie kolekcjoner antyków, dekadę temu ukrył w górach wykonaną z brązu skrzynię. Mężczyzna wypełnił ją złotem, rubinami, szmaragdami, diamentami i innymi kosztownościami i zachęcił do szukania skarbu.
Przez ponad dziesięć lat w poszukiwaniach wzięły udział setki tysięcy ludzi. W mediach pojawiają się doniesienia o osobach, które zrezygnowały ze swojego dotychczasowego życia, aby w pełni poświęcić się poszukiwaniom. Podczas wypraw zginęło także pięć osób.
Forrest Fenn poinformował teraz na swojej stronie internetowej, że skrzynia została odnaleziona. 89-latek napisał, że dokonał tego „mężczyzna ze wschodu” oraz, że skarb ukryty był w roślinności. Kolekcjoner antyków zaznaczył także, że skarb, od czasu ukrycia, nie zmienił lokalizacji.
Szczęśliwiec, który odnalazł skrzynię kierował się wskazówkami, które Fenn ukrył w wierszu opublikowanym w swojej autobiografii z 2010 roku.