Czy Facebook cofa nas do czasu hieroglifów

- Nie jest tak, że Facebook wie o nas wszystko, zwłaszcza jeśli ktoś w miarę rozsądnie z niego korzysta - mówi.Jan Zając, psycholog internetu z Uniwersytetu Warszawskiego

Aktualizacja: 31.01.2016 22:22 Publikacja: 31.01.2016 18:28

Czy Facebook cofa nas do czasu hieroglifów

Foto: 123RF

Rzeczpospolita: Facebook testuje nowe rozwiązania związane z wyrażaniem emocji. Najpewniej już niedługo będziemy mieli dostęp do pięciu nowych przycisków. Jednym kliknięciem będziemy mogli wyrazić miłość, rozbawienie, zadziwienie, smutek czy złość. Czy to nie wpłynie na nasz sposób wyrażania emocji w prawdziwym życiu?

Dr Jan Zając: Jeśli ktoś ma problem z wyrażaniem emocji, to nadal go będzie miał, a jeżeli nie, to takie uproszczenie wiele nie zmieni. Przynajmniej jeśli chodzi o osoby dorosłe. Bo w przypadku dzieci i młodzieży faktycznie można by się zastanawiać, na ile tego typu rozwiązania wpłyną na rozwój i wyrażanie emocji w przyszłości. Co prawda oficjalnie Facebook dostępny jest dla osób powyżej 13. roku życia, ale oczywiście w praktyce co sprytniejsze dzieci z taką barierą sobie radzą.

Komunikacja w internecie już dawno zaczęła przypominać nieco pismo obrazkowe.

Facebook wpasowuje się w trendy, które już od przynajmniej dwóch lat istnieją. Już od dawna pojawiały się głosy, dlaczego na Facebooku można klikać, że coś się lubi, a nie można powiedzieć, że czegoś się nie lubi. Oczywiście, możemy się zastanawiać, czy nie cofamy się do czasów hieroglifów. Ale przecież taka forma komunikacji jest powszechnie wykorzystywana, nawet w oficjalnych komunikatach Białego Domu.

A co z naszą prywatnością? Wiemy przecież, że ze względu na nasze lajki portal dobierał odpowiednie dla nas treści i reklamy. Teraz nasz internetowy portret może się stać jeszcze dokładniejszy...

Tak naprawdę portal nie potrzebuje aż tylu wskaźników, żeby zrozumieć, jakie emocje towarzyszą nam przy przeglądaniu treści w internecie. Poza tym ludzie, którzy mają konto na Facebooku, w różnym stopniu udostępniają informacje na swój temat, jedni robią to rzadziej, inni częściej. Nie jest tak, że Facebook wie o nas wszystko, zwłaszcza jeśli ktoś w miarę rozsądnie z niego korzysta.

Rzeczpospolita: Facebook testuje nowe rozwiązania związane z wyrażaniem emocji. Najpewniej już niedługo będziemy mieli dostęp do pięciu nowych przycisków. Jednym kliknięciem będziemy mogli wyrazić miłość, rozbawienie, zadziwienie, smutek czy złość. Czy to nie wpłynie na nasz sposób wyrażania emocji w prawdziwym życiu?

Dr Jan Zając: Jeśli ktoś ma problem z wyrażaniem emocji, to nadal go będzie miał, a jeżeli nie, to takie uproszczenie wiele nie zmieni. Przynajmniej jeśli chodzi o osoby dorosłe. Bo w przypadku dzieci i młodzieży faktycznie można by się zastanawiać, na ile tego typu rozwiązania wpłyną na rozwój i wyrażanie emocji w przyszłości. Co prawda oficjalnie Facebook dostępny jest dla osób powyżej 13. roku życia, ale oczywiście w praktyce co sprytniejsze dzieci z taką barierą sobie radzą.

Czym jeździć
Technologia, której nie zobaczysz. Ale możesz ją poczuć
Tu i Teraz
Skoda Kodiaq - nowy wymiar przestrzeni
Społeczeństwo
Ośrodek Karta ciągle jest zagrożony. „Znaleźliśmy się na skraju upadku”
Społeczeństwo
Finansowy sukces o. Rydzyka. Jego fundacja pobiła rekord wszech czasów
Społeczeństwo
"Polski Ranking Nieufności" SW Research. Wobec jednej narodowości Polacy czują wyjątkowy dystans
Społeczeństwo
Sondaż: Czy Rosję należy usunąć z Rady Bezpieczeństwa ONZ? Znamy zdanie Polaków