Jesteśmy w większości przeciwni darmowemu zakwaterowaniu i wyżywieniu ukraińskich uchodźców, a nawet osiedlaniu się ich w Polsce po wojnie. Spadek poparcia dotyczy praktycznie wszystkich form pomocy dla Ukraińców, poza edukacją – takie wnioski płyną z najnowszego raportu z badań dotyczących społecznej percepcji uchodźców z Ukrainy oraz migrantów, wykonanych na przełomie maja i czerwca przez LAB badawczy Uniwersytetu Warszawskiego i Akademii Ekonomiczno-Humanistycznej w Warszawie.
– Nadal chcemy pomagać, przekonanych jest o tym 85 proc. respondentów, ale już nie tak zdecydowanie i bezwarunkowo jak rok wcześniej czy nawet w styczniu tego roku – tłumaczy dr Robert Staniszewski, kierownik projektu.
Polaków chce wciąż pomagać Ukraińcom, ale na zdecydowanie mniejszą skalę niż rok temu
W ciągu zaledwie pięciu miesięcy grupa zdecydowanych, że Polska powinna pomagać Ukrainie w czasie wojny, stopniała z 62 do 42 proc. Mniej Polaków – obecnie 35 proc. – ocenia zdecydowanie pozytywnie pomoc, której Polska udziela, w styczniu takich osób było 47 proc.
Jedna czwarta Polaków mówi zdecydowane „nie” dodatkowej pomocy Ukrainie. Odwracamy się nawet od pomocy uchodźcom z Ukrainy w naszym kraju – odsetek „zdecydowanych” na nią spadł z 49 do 28 proc. Wzrósł za to – z 38 do 50 proc. – odsetek tych, którzy uważają, że „raczej” powinno się pomagać. Rośnie też grupa tych, którzy chcą, by Ukraińcy wrócili do swojego kraju po zakończeniu wojny – taką opinię wyraża już ok. 70 procent Polaków (w styczniu 2023 r. było to 53 proc.).