W związku z pandemią koronawirusa wiele spotkań odbywa się obecnie za pośrednictwem Internetu. Stało się tak również w przypadku chirurga plastycznego Scotta Greena, który musiał wziąć udział w wirtualnej rozprawie sądowej związanej z jego przewinieniem drogowym.
Gdy lekarz połączył się z biorącymi udział w procesie, sędzia prowadzący sprawę zauważył, że mężczyzna ubrany jest w fartuch oraz ma na sobie maseczkę chirurgiczną. - Czy jest pan dostępny? Wygląda na to, że jest pan obecnie na sali operacyjnej - zapytano lekarza. Dr Green przyznał, że jest na sali operacyjnej, ale stwierdził, że "może wziąć udział w rozprawie i operacji jednocześnie, bo jest z nim inny chirurg”.
Sędzia potępił zachowanie lekarza i zdecydował, że data procesu zostanie przełożona. - Uważam, że to niestosowne przeprowadzić proces w tych okolicznościach. Kiedy nie jesteś aktywnie zaangażowany, nie uczestniczysz i nie zajmujesz się potrzebami pacjenta - zaznaczył.
Sprawą lekarza zajmie się Rada Medyczna Kalifornii.