Jak informuje Polsat News, na rozszarpane ciała łabędzi natknął się w czwartek jeden z mieszkańców Lubięcina. Zwierzęta leżały w lesie, około kilometra od jeziora.
Łącznie zabito prawdopodobnie aż dziewięć ptaków. Miały one ucięte skrzydła, a ich pierze rozrzucono po zaroślach.
Zdaniem mieszkańców Lubięcina odpowiedzialni za zabicie zwierząt mogą być kłusownicy, którym ptaki miały przeszkadzać w nielegalnym połowie ryb. Łabędzie niszczyły pułapki, w które miały wpadać ryby.
- Trwają czynności. Funkcjonariusze zbierają materiał dowodowy. Na razie nie wiadomo, co spowodowało śmierć łabędzi - powiedziała w rozmowie z Polsat News st. sierż. Agata Towpik z Komendy Powiatowej Policji w Nowej Soli.
Łabędzie są w Polsce objęte ścisłą ochroną. Za zabicie zwierzęcia ze szczególnym okrucieństwem grozi do pięciu lat pozbawienia wolności.