Jak przekazał specjalistyczny serwis Zaufana Trzecia Strona, we wtorek 6 sierpnia na jednym z kanałów w serwisie Telegram jedna lub dwie grupy hakerskie opublikowały zapowiedź ujawnienia danych wykradzionych agencji antydopingowej jednego z państw Unii Europejskiej. Po kilku godzinach na tym samym kanale pojawiły się dane z infrastruktury Polskiej Agencji Antydopingowej — czytamy.
Czytaj więcej
Światowa Agencja Antydopingowa (WADA) powołała niezależnego prokuratora, który zbada, czy głośna sprawa uniewinnienia przez tę organizację 23 chińskich pływaków od zarzutu stosowania dopingu, była podjęta zgodnie z prawem.
Atak hakerski na POLADA. Dane polskich sportowców w sieci
Hakerzy umieścili w serwisie Telegram pliki, które po rozpakowaniu zajmują blisko 250 GB. Chodzi o prawie 50 tys. plików z komputerów użytkowników z POLADA oraz z serwera wirtualnego. Hakerzy wzięli też na cel stronę internetową Polskiej Agencji Antydopingowej (antydoping.pl), która do momentu publikacji niniejszego tekstu pozostaje niedostępna.
Po tym, jak informację o ataku podał "Przegląd Sportowy", do sprawy w oświadczeniu przesłanym redakcji odniosła się POLADA. "Ustalenia wskazują, że atak jest działaniem grupy wspieranej przez służby wrogiego państwa. W tej chwili sprawa jest przedmiotem śledztwa oraz szczegółowej analizy technicznej. POLADA podjęła niezbędne kroki w celu zabezpieczenia systemów i złożenia zawiadomienia do odpowiednich organów ścigania. Jesteśmy w stałym kontakcie z Policją, CERT Polska, Urzędem Ochrony Danych Osobowych oraz Ministerstwem Sportu i Turystyki" – brzmiał tekst.
Czytaj więcej
Szef Światowej Agencji Antydopingowej (WADA) Witold Bańka padł ofiarą oszustwa ze strony Vovan i Lexusa, którzy podszyli się pod afrykańskiego działacza.