Były prezydent spędzi resztę życia w więzieniu w USA?

Decyzją sędziego Kevina Castela z sądu w Nowym Jorku były prezydent Hondurasu, Juan Orlando Hernandez, został skazany na 45 lat więzienia po tym jak uznano go winnym przyjmowania wielomilionowych łapówek w zamian za ochronę transportów kokainy do USA.

Publikacja: 27.06.2024 06:11

Szkic przedstawiający Juana Orlando Hernandeza w czasie procesu

Szkic przedstawiający Juana Orlando Hernandeza w czasie procesu

Foto: REUTERS/Jane Rosenberg

arb

Wyrok oznacza, że 55-letni dziś Hernandez spędzi resztę życia za kratkami. Prawnicy Hernandeza mogą jeszcze odwołać się od wyroku i prawdopodobnie to uczynią.

Prokuratura chciała kary dożywocia dla byłego prezydenta Hondurasu

Ława przysięgłych sądu na Manhattanie uznała w marcu Hernandeza winnym przyjmowania milionów dolarów łapówek w zamian za ochronę dostaw kokainy do Stanów Zjednoczonych. Publicznie Hernandez, jako prezydent, deklarował, że będzie walczył z narkobiznesem.

Prokuratura domagała się dla byłego prezydenta Hondurasu kary dożywocia. Jego prawnicy uważali, że kara 40 lat pozbawienia wolności — najniższa, na jaką mógł być skazany, będzie wystarczająca.

Czytaj więcej

Brat prezydenta Hondurasu skazany na dożywocie w USA

Sędzia Castel ogłaszając wyrok stwierdził, że kara 45 lat pozbawienia wolności powinna być sygnałem dla wysoko postawionych oskarżonych, którzy mogą uważać, że nie grożą im oskarżenia i procesy.

Castel mówił też, że ławnicy przejrzeli Hernandeza i dostrzegli kim naprawdę jest - „dwulicowym politykiem spragnionym władzy”.

Hernandez stał na czele Hondurasu, sojusznika USA w Ameryce Środkowej, w latach 2014-2022. Prokuratura zarzuciła mu, że za jego sprawą dostarczono do USA co najmniej 400 ton kokainy.

Brat Hernandeza, Tony, został skazany na dożywocie w marcu 2021 roku

Hernandez miał też wykorzystywać pieniądze z łapówek do korumpowania urzędników i manipulowania procesem wyborczym w czasie wyborów prezydenckich z 2013 i 2017 roku.

- Oskarżony napędzał niekończący się cykl przemytu narkotyków i korupcji, który rozdziera jego kraj — mówił prokurator Jacob Gutwillig.

Były prezydent Hondurasu twierdzi, że jest niewinny

Hernandez zaprzeczył, jakoby przyjmował łapówki. Twierdził, że w czasach swojej prezydentury walczył z kartelami.

Po ogłoszeniu wyroku były prezydent Hondurasu stwierdził, że „mimo wszystkiego co mu zrobiono, co jest oburzające i co przypomina lincz, jest optymistą i wie, że prawda wyjdzie na jaw później”.

Hernandez zwrócił się też do dziennikarzy mówiąc „soy inocente”, co po hiszpańsku oznacza „jestem niewinny”.

Były prezydent przebywa w areszcie na Brooklynie od momentu ekstradycji do USA w kwietniu 2022 roku.

Brat Hernandeza, Tony, został skazany na dożywocie w marcu 2021 roku, w związku z zarzutami dotyczącymi przestępstw narkotykowych.

Wyrok oznacza, że 55-letni dziś Hernandez spędzi resztę życia za kratkami. Prawnicy Hernandeza mogą jeszcze odwołać się od wyroku i prawdopodobnie to uczynią.

Prokuratura chciała kary dożywocia dla byłego prezydenta Hondurasu

Pozostało 91% artykułu
Czym jeździć
Technologia, której nie zobaczysz. Ale możesz ją poczuć
Tu i Teraz
Skoda Kodiaq - nowy wymiar przestrzeni
Przestępczość
Ukraina: Ogromny majątek urzędniczki. Przez okno wyleciało pół miliona dolarów
Przestępczość
Śmierć Aleksieja Nawalnego. Czy Kreml kazał go otruć?
Przestępczość
Aktywiści klimatyczni znów zaatakowali „Słoneczniki” van Gogha
Przestępczość
Mężczyzna uniewinniony po 45 latach w celi śmierci. Nikt nie czekał na wyrok tak długo