Aresztowanie zostało najpierw nieoficjalnie potwierdzone przez wysokich rangą przedstawicieli meksykańskiej administracji, niezależnie przez agencję Reutera i „Washington Post”. Później na specjalnej konferencji prasowej o skutecznej operacji, planowanej rzekomo od sześciu miesięcy, poinformował minister obrony Luis Cresencio Sandoval.
Do zatrzymania syna „El Chapo” doszło w mieście Culiacán. Trzy lata temu meksykańska armia zatrzymała Guzmána, ale potem zwolniła go po tym, jak bandyci z kartelu Sinaloa przejęli kontrolę nad większą częścią miasta. Prezydent Andrés Manuel López Obrador, który objął urząd w 2018 r., obiecując zastąpienie „wojny z narkotykami” polityką wykorzystywania programów społecznych do zwalczania przestępczości zorganizowanej, był powszechnie krytykowany za uwolnienie narkotykowego bossa.
Rząd USA wystąpił o ekstradycję Ovidio Guzmána, jednego z kilku synów „El Chapo”, którzy według organów ścigania pełnią czołowe role w kartelu Sinaloa, odkąd ich ojciec został wydany Stanom Zjednoczonym w 2017 roku. Zdaniem meksykańskich władz Ovidio na szeroką skalę handlował fentanylem - syntetycznym narkotykiem, odpowiedzialnym za dziesiątki tysięcy zgonów w Stanach Zjednoczonych.
Ovidio Guzmán