Menedżerowie firm Pilgrim’s Pride i Claxton Poultry zostało oskarżonych przez sąd federalny w Kolorado o zmowę cenową na rynku kurczaków. Według aktu oskarżenia spisek obu firm trwał wiele lat i znacząco zawyżał ceny dla gastronomii i konsumentów. Prokuratorzy dowodzą, że zmowa cenowa miała miejsce co najmniej od 2012 do 2017.
Przed sądem stanęli prezes Pilgrim’s Jayson Penn i były wiceprezes Roger Austin oraz prezes Claxton Mikell Fries i wiceprezes Scott Brady. Doprowadzenie ich przed sąd to efekt postępowania Departamentu Sprawiedliwości, który prowadził śledztwo w sprawie utrudniania konkurencji. Oskarżonym menedżerom grozi do 10 lat więzienia i do 1 miliona dolarów grzywny. Warto tu zauważyć, że np. Jayson Penn zarabiał rocznie co najmniej 4 mln dolarów, a grzywna może zostać przez sąd podwyższona w zależności od tego, ile menedżerowie zarobili na zmowie cenowej i jakie były straty ofiar tego procederu.
Pilgrim’s Pride jest jednym z największym producentów drobiu w USA i ma 17 procent udziału w rynku. Rynek brojlerów (kurczaków hodowanych na mięso) jest wart w USA 28 mld dolarów rocznie. Firmy drobiowe już wcześniej spotykały się, jak zauważa BBC, z oskarżeniami o zawyżanie cen. W 2016 roku Pilgrim’s wraz z konkurentami – Tyson Foods i Perdue Farms - był oskarżany przez restauracje o zawyżanie cen i tłumaczył się wtedy prawami popytu i podaży.
Dochodzenie Departamentu Sprawiedliwości obejmuje też Tyson Foods i Sanderson Farms. Obie firmy zaprzeczają zarzutom, że robiły coś źle.