Umowa została zawarta po tym, jak amerykańska marka lodów ogłosiła w zeszłym roku, że przestanie sprzedawać produkty na okupowanych terytoriach palestyńskich, twierdząc, że sprzedaż tam jest „niezgodna” z jej wartościami. – informuje Reuters.
Informacja o zaprzestaniu sprzedaży wywołała oburzenie w Izraelu. Politycy izraelscy uznali te decyzje za „moralnie złą” i zapowiedzieli, że Unilever poniesie „poważne konsekwencje”. Koncern bronił autonomii firmy Ben & Jerry, której jest właścicielem od 22 lat, ale jednocześnie zapewniał, że poważnie traktuje rynek izraelski i zapowiedział, że znajdzie problemu rozwiązanie do końca 2022 roku.
Teraz lody Ben & Jerry's będą dostępne dla wszystkich konsumentów w Izraelu i na okupowanym Zachodnim Brzegu. Nowym właścicielem marki w Izraelu został długoletni izraelski licencjobiorca, Avi Zinger, właściciel American Quality Products. Zinger pozwał Ben & Jerry's po komunikacie o zaprzestaniu sprzedaży na Zachodnim Brzegu., twierdząc, że Unilever nielegalnie zerwała ich 34-letnią umowę. „Nowe porozumienie oznacza, że Ben & Jerry’s będzie sprzedawany pod hebrajską i arabską nazwą w całym Izraelu i na Zachodnim Brzegu, pod pełną własnością obecnego licencjobiorcy” – poinformował w komunikacie koncern Unilever.
Czytaj więcej
Premier Izraela zapowiedział, że podejmie „silne działania" przeciwko zagranicznym firmom, po tym jak Ben & Jerry's postanowił zaprzestać sprzedaży lodów w izraelskich osiedlach na okupowanych terytoriach palestyńskich.