Rząd USA wdrożył już pakiet sankcji ekonomicznych wobec Rosji w związku z jej agresją na Ukrainę. Podobnie postąpiła Kanada. Jednak Amerykanom i Kanadyjczykom sankcje nałożone przez ich rządy najwyraźniej nie wystarczają, gdyż szukają sposobów na to, by bardziej zaszkodzić rosyjskiej gospodarce. Na celowniku znalazło się więc to, z czego Rosja jest znana – alkohole, a w szczególności wódka.
Sklepy z alkoholem, bary i restauracje coraz liczniej decydują się w USA i Kanadzie na wycofanie ze sprzedaży rosyjskiej wódki i innych alkoholi wyprodukowanych w tym kraju. Samorzutna akcja znajduje poparcie u lokalnych władz.
- Ontario dołącza do kanadyjskich sojuszników w potępieniu rosyjskiego rządu za agresję przeciwko Ukraińcom i polecimy (Radzie Nadzoru nad Alkoholem) wycofanie wszystkich wyprodukowanych w Rosji produktów ze sklepowych półek – zatweetowal minister finansów stanu Ontario.
Jak informuje serwis „The Hill”, podobne działania podjęły również firmy dystrybuujące alkohole w Kanadzie, które wycofują ze sprzedaży rosyjskie wódki.