Rynek słodkich napojów rozwija się wręcz żywiołowo i żadne prozdrowotne trendy jeszcze mu nie szkodzą. Jednak nad głowami producentów gromadzą się chmury, Komisja Europejska zauważyła miliony plastikowych butelek, a reklamy Ministerstwa Zdrowia ostrzegają przez nadużywaniem cukru.
Czytaj także: Brytyjski rząd zakaże sprzedaży "energetyków" dzieciom
Jest słodko
Właśnie trwa drugi w roku szczyt sprzedaży słodkich napojów, pierwszy to lato. Dziś sytuacja branży jest dobra: produkcja napojów słodzonych i aromatyzowanych wzrosła od początku roku do października według GUS o 9,1 proc. rok do roku. Natomiast wartość sprzedaży napojów gazowanych wzrosła w 12 miesięcy do października o 8,6 proc., powyżej 4,2 mld zł – wynika z danych Nielsena.
Napoje spływają do domów głównie poprzez dyskonty i średnie sklepy, na które przypada połowa sprzedaży. W sklepach małoformatowych to jedna z głównych kategorii. Latem są nawet na co czwartym paragonie (głównie gazowane, nektary, soki, woda). Według Elżbiety Szarejko z CMR liderem rynku napojów bezalkoholowych z 21-proc. udziałem w wartości sprzedaży jest Coca-Cola, za nią Maspex (19 proc.), dalej Pepsi (11 proc.).