Trump w pierwszym wywiadzie po zamachu: Wiedziałem, że świat patrzy

W pierwszym po zamachu wywiadzie dla „Washington Examiner” Donald Trump powiedział, że chce wykorzystać historyczny moment i zjednoczyć kraj.

Publikacja: 15.07.2024 14:39

Temat sobotniego zamachu na wiecu wyborczym Donalda trumpa Dominuje w amerykańskich i światowych med

Temat sobotniego zamachu na wiecu wyborczym Donalda trumpa Dominuje w amerykańskich i światowych mediach

Foto: AFP

amk

Po nieudanym sobotnim zamachu na jego życie, były prezydent Donald Trump całkowicie zmienił  swoje przemówienie na konwencję republikanów i w najbliższy czwartek wezwie do podjęcia nowych wysiłków na rzecz jedności narodowej.

- Przemówienie, które miałem wygłosić w czwartek, miało być wstrząsające  – powiedział Trump w ekskluzywnym wywiadzie dla "Washington Examiner".  Stwierdził, że gdyby nie sobotnie wydarzenia, byłoby to jedno z najbardziej "niesamowitych przemówień”, którego głównym tematem była polityka prezydenta Joe Bidena.  - Szczerze mówiąc, teraz będzie to zupełnie inne przemówienie - zapowiedział kandydat na prezydenta.

Czytaj więcej

USA po zamachu. "Podniesiona pięść Trumpa przejdzie do historii"

Trump oświadczył, że po przeżyciu zamachu postanowił zmienić wymowę swojego wystąpienia — chciał zagrzać swoich wyborców do walki, a postanowił dowieść, że atak na niego na wiecu w Pensylwanii całkowicie zmienił kampanię wyborczą.

Trump: Rzadko odwracam się od tłumu

Były prezydent uważa, że uniknął śmierci, ponieważ odwrócił się od tłumu, aby spojrzeć na ekran pokazujący dane, które podawał podczas swojego przemówienia.

- Rzadko odwracam wzrok od tłumu. Gdybym tego nie zrobił w tamtym momencie, cóż, nie rozmawialibyśmy dzisiaj, prawda? - mówił.

Czytaj więcej

Trump wykorzystuje zdjęcie z zakrwawioną twarzą do zbierania środków na kampanię

"Dano mi szansę na zjednoczenie kraju”

Wchodząc na pokład samolotu w Bedminster w stanie New Jersey, lecącego do Milwaukee, gdzie w poniedziałek rozpoczęła się Narodowa Konwencja Republikanów, która potrwa do czwartku, Trump powiedział, że jego przemówienie będzie właściwe dla tego momentu w historii. 

To szansa na zjednoczenie całego kraju, a nawet całego świata. Dano mi tę szansę. Przemówienie będzie zupełnie inne, zupełnie inne niż planowałem to dwa dni temu - stwierdził kandydat republikanów.

Czytaj więcej

Po zamachu na Donalda Trumpa Joe Biden apeluje do Amerykanów

Trump powiedział, że jego decyzja o podniesieniu ręki, gdy agenci Secret Service wyprowadzali go ze sceny, miała na celu dać ludziom znać, że wszystko z nim w porządku: 

- I żeby Ameryka dalej trwała, że idziemy do przodu, że jesteśmy silni  – powiedział. - Trudno opisać energię płynącą od ludzi tam w tamtym momencie, oni po prostu tam stali. Ale wiedziałem, że świat na to patrzy. Wiedziałem, że historia to oceni i wiedziałem, że muszę dać im znać, że wszystko jest w porządku.

Po nieudanym sobotnim zamachu na jego życie, były prezydent Donald Trump całkowicie zmienił  swoje przemówienie na konwencję republikanów i w najbliższy czwartek wezwie do podjęcia nowych wysiłków na rzecz jedności narodowej.

- Przemówienie, które miałem wygłosić w czwartek, miało być wstrząsające  – powiedział Trump w ekskluzywnym wywiadzie dla "Washington Examiner".  Stwierdził, że gdyby nie sobotnie wydarzenia, byłoby to jedno z najbardziej "niesamowitych przemówień”, którego głównym tematem była polityka prezydenta Joe Bidena.  - Szczerze mówiąc, teraz będzie to zupełnie inne przemówienie - zapowiedział kandydat na prezydenta.

Polityka
Donald Trump zmienia plany. Nie dojdzie do spotkania z Andrzejem Dudą
Polityka
Wybory prezydenckie w USA. Grupa republikanów: Trump nie nadaje się na prezydenta
Polityka
Izrael twierdzi, że Iran chciał dokonać zamachu na Beniamina Netanjahu
Polityka
Nietypowa próba rakietowa Korei Północnej. Pociski spadły na terytorium kraju
Materiał Promocyjny
Wpływ amerykańskich firm na rozwój polskiej gospodarki
Polityka
Brandenburgia przed wyborami. Los kanclerza Scholza zależy od wyniku AfD?