42-letni Władimir Kara-Murza został przeniesiony z kolonii karnej IK-6 o zaostrzonym rygorze w syberyjskim mieście Omsk do szpitala więziennego w innej części regionu — poinformowała w mediach społecznościowych żona opozycjonisty.
Z relacji kobiety wynika, że prawnicy mężczyzny nie zostali dopuszczenia do swojego klienta, a od personelu szpitala otrzymywali sprzeczne informacji.
Po przeniesieniu do IK-6 z Moskwy, prawnicy Kara-Murzy musieli czekać przez pięć godzin, zanim powiedziano im, że nie mogą się z nim zobaczyć. Kazano im później wrócić następnego dnia.
Czytaj więcej
Rosyjski Sąd Najwyższy odrzucił apelację Władimira Kary-Murzy, skazanego na 25 lat więzienia za zdradę stanu. Posiedzenie odbyło się za zamkniętymi drzwiami i bez udziału samego Kara-Murzy. W ubiegłym tygodniu polityk otrzymał prestiżową Nagrodę Pulitzera.
Kiedy prawnicy wrócili w piątek rano, zostali poinformowani, że jest on nadal badany przez lekarzy. W ciągu dnia przekazano im, że nadal nie mogą zobaczyć swojego klienta, a zakład karny będzie zamknięty w weekend.