Sawickiego spytano o incydent w Osinowie Dolnym, gdzie niemiecka policja przywiozła — i zostawiła na terytorium Polski — rodzinę imigrantów, która miała dostać się do Niemiec z terytorium naszego kraju. "Przywiezienie i pozostawienie przez niemiecką Policję cudzoziemców w Polsce (Osinów Dolny) odbyło się z naruszeniem zasad współpracy obu służb i prawa regulującego kwestie przekazywania osób" - napisała w komunikacie Straż Graniczna.
Marek Sawicki: Zamykanie granic nic nie daje
- Niemcy zrobili to w sposób nie do końca zgodni z prawem. Powinni ich zatrzymać i powiadomić o tym władze Polski — skomentował Sawicki. Jednocześnie marszałek-senior zwrócił uwagę, że imigranci dostają się na terytorium Polski „zarówno przez granicę białoruską, jak i przez granicę Białorusi z państwami bałtyckimi”. - Tu potrzebna jest duża aktywność służb, koordynacja w Unii Europejskiej — dodał.
Czytaj więcej
Premier Donald Tusk odniósł się do informacji Straży Granicznej w sprawie przewiezienia przez niemiecką policją migrantów do Polski.
A co z postulatem przywrócenia kontroli na granicach z Niemcami, który zgłosił m.in. poseł PiS Paweł Jabłoński?
- Powinniśmy się w ogóle okopać głębokim rowem, postawić naokoło mury na wysokość 10 metrów i udawać, że te mury są nie do sforsowania. Nawet chiński mur został sforsowany, trzeba szukać innych form, bardziej cywilizowanych — ironizował Sawicki.