Wyniki wyborów europejskich: Klęska koalicji Olafa Scholza w Niemczech (WIDEO)

Wyniki wyborów do Parlamentu Europejskiego nie są zaskoczeniem. Nawet to, że skrajnie prawicowa AfD potwierdziła swą pozycję drugiej siły na niemieckiej scenie politycznej.

Publikacja: 10.06.2024 20:43

Olaf Scholz, kanclerz Niemiec

Olaf Scholz, kanclerz Niemiec

Foto: Krisztian Bocsi/Bloomberg

Niespodzianką jest jednak lepszy, niż się spodziewano, wynik Alternatywy dla Niemiec (AfD). Zwłaszcza że tuż przed wyborami zaliczyła szereg wizerunkowych wpadek dwójki swych czołowych kandydatów. 

Test popularności rządzącej koalicji w Niemczech

W gruncie rzeczy, na co zwracają uwagę niemieckie media, wybory te były testem popularności rządzącej koalicji SPD, Zielonych i FDP kanclerza Olafa Scholza. Wypadł tragicznie.

Jednak o coraz gorszych notowaniach koalicji rządowej informowały w ostatnich miesiącach wszystkie badania opinii publicznej. Wyniki wyborów do PE to jednak nie sondaże, lecz przy rekordowej frekwencji niemal 65 proc. są realnym odzwierciedleniem sceny politycznej. Trójpartyjna koalicja rządowa zdobyła w sumie mniej głosów, bo zaledwie 29 proc., czyli o jeden punkt procentowy mniej niż główne ugrupowanie opozycji, czyli CDU w sojuszu z bawarską CSU. Przywódca CSU zdołał już zażądać, by Olaf Scholz podążył śladem Emmanuela Macrona i doprowadził do przedterminowych wyborów parlamentarnych. 

Przywódca CSU zdołał już zażądać, by Olaf Scholz podążył śladem Emmanuela Macrona i doprowadził do przedterminowych wyborów parlamentarnych

– Na to się nie zanosi. Wewnętrznie skłócona koalicja mogłaby ponieść w takich wyborach jeszcze większe straty. Nie ma już jednak wątpliwości, że po przyszłorocznych wyborach do Bundestagu, to CDU/CSU utworzy rząd najprawdopodobniej z jednym z partnerów obecnej koalicji – mówi „Rzeczpospolitej” prof. Stefan Troebst, niemiecki historyk. 

Skrajna prawica w Niemczech grzęźnie w skandalach i odnosi sukces 

Zwraca uwagę na niekwestionowany sukces AfD, która zwiększy swoją reprezentację w PE o sześć miejsc, zdobywając w sumie 15 mandatów z wszystkich 93 będących w gestii delegatów z RFN. CDU/CSU ma ich 29. 

Równocześnie decyzją gremium partyjnego z reprezentacji AfD w PE wykluczony został w poniedziałek Maximilian Krah. Mandat zdobył, ale będzie posłem samodzielnym. Krah zasłynął z wypowiedzi o formacji SS z czasów III Rzeszy, udowadniając, że nie wszyscy jej członkowie byli automatycznie przestępcami. Jest też podejrzany o akceptowanie funduszy z Rosji, jak i powiązania z Chinami. Jego asystent został aresztowany pod zarzutem szpiegostwa na rzecz Chin. Wypowiedź dotycząca SS wywołała natychmiastową reakcję francuskiego Zjednoczenia Narodowego Marine Le Pen, z inicjatywy której AfD została wykluczona z grupy Tożsamość i Demokracja (ID) w PE. Kierownictwo AfD ma nadzieję, że wykluczenie Kraha umożliwi jednak osiągnięcie porozumienia z Le Pen.

Czytaj więcej

Aresztowano asystenta polityka AfD. Miał szpiegować dla Chin

Nie wiadomo, jaki los czeka drugiego z czołowych kandydatów AfD Petera Bystrona. Wobec niego trwa śledztwo w sprawie prania pieniędzy i korzystania z rosyjskich przekazów finansowych. Mowa jest o tym, że spodziewając się rewizji, ukrył gotówkę oraz wykaz posiadanych sztabek złota w jednym z biur AfD w Bundestagu.

Skandale wywołane przez czołowych kandydatów AfD, jak i masowe protesty przeciwko tej partii w ostatnich miesiącach sprawiły, iż jej notowania znacznie spadły. W tej sytuacji uzyskane 15,9 proc. głosów uznano w partii za wielki sukces, mimo iż jeszcze niedawno liczono na ponad 20 proc. 

Uzyskany wynik jest lepszy o 2 punkty procentowe od rezultatu SPD Olafa Scholza (14 mandatów) oraz o cztery od Zielonych. Ci ostatni zanotowali prawdziwą klęskę, zdobywając w ostatnich wyborach zaledwie 12 mandatów w PE , czyli o 9 mniej niż pięć lat temu.

Co się Niemcom podoba w AfD

Jak wynika z sondaży, 95 proc. zwolenników AfD wspiera to ugrupowanie, gdyż docenia jego działania na rzecz ograniczenia imigracji. Nieznacznie mniejszej liczbie sympatyków partii (90 proc.) podoba się jej chęć zmian w Unii Europejskiej, czyli ograniczenia zakresu kompetencji instytucji unijnych. Podobne cele formułuje PiS, jednak o jakiejkolwiek instytucjonalnej współpracy z AfD na forum europejskim nie ma mowy, mimo ofert niemieckich nacjonalistów.

Niespodzianką jest jednak lepszy, niż się spodziewano, wynik Alternatywy dla Niemiec (AfD). Zwłaszcza że tuż przed wyborami zaliczyła szereg wizerunkowych wpadek dwójki swych czołowych kandydatów. 

Test popularności rządzącej koalicji w Niemczech

Pozostało 94% artykułu
Polityka
Anna Słojewska: Europejski nurt skręca w prawo
Polityka
Dlaczego Donald Trump jest syjonistą? „Za wsparciem USA dla Izraela stoi lobby, ale nie żydowskie”
Polityka
Międzynarodowy Trybunał Karny wydał nakaz aresztowania Beniamina Netanjahu
Polityka
Szef WHO Tedros Adhanom Ghebreyesus prosto ze szczytu G20 trafił do szpitala
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Polityka
Obiekt w Polsce na liście "priorytetowych celów” Rosji. "Wzrost ryzyka"