Poseł PO Maciej Lasek powiedział w Polsat News, że o przyszłości CPK z premierem Donaldem Tuskiem (PO) rozmawiał "w ostatnich dniach". - Premier usłyszał te wszystkie informacje, które udało nam się zgromadzić w ramach również audytów. Takie same rozmowy prowadzę z ministrem infrastruktury - dodał.
- To jest bardzo duża inwestycja, ważna inwestycja, inwestycja, która będzie kosztowała bardzo dużo pieniędzy z budżetu państwa. Wymagane są nie tylko konsultacje, ale i namysł, spokój przy decyzjach. Dyskutujemy po to, żeby ta inwestycja miała ręce i nogi - mówił. - Rozmawiamy o tym, jak zrobić, żeby ten projekt był rzeczywiście projektem, który będzie skokiem cywilizacyjnym, a z drugiej strony nie zrujnuje finansów publicznych - oświadczył.
Czytaj więcej
Sprawa audytów w Centralnym Porcie Komunikacyjnym nie została jeszcze zamknięta, więc nie można podjąć decyzji, co dalej stanie się z tą inwestycją – powiedział na antenie Polsat News wicepremier Krzysztof Gawkowski.
Budowa CPK. Maciej Lasek mówi o "nieprzewymiarowanej" inwestycji
Pytany, czy od Donalda Tuska jest zielone światło na dalszą budowę CPK, Maciej Lasek odparł: - Rozmawiamy, jak z tego projektu zrobić dobry projekt. Niestety, nasi poprzednicy podeszli do sprawy bezstresowo, powiedzieli "budujemy coś największego". Kiedy pytamy: jak długo będziemy budowali, ile to będzie kosztowało, czy macie uzasadnienie na tyle linii kolejowych, czy będą nimi jeździli pasażerowie - to odpowiedzi nie było.
Pełnomocnik rządu do spraw Centralnego Portu Komunikacyjnego oświadczył, że obecna władza pozyskuje te informacje i "urealnia" projekt CPK "przed podjęciem końcowej decyzji". - Jest potrzebna budowa nowej infrastruktury w sposób przemyślany, nieprzewymiarowany, ale też na miarę naszych aspiracji - przekonywał.