- Na kluczowe pytanie czy będzie u nas wojna, które pada w każdej polskiej rodzinie prawie codziennie, jest jedna odpowiedź: jeśli będziemy słabi, skłóceni, podzieleni, niezdolni do zorganizowania obrony na poziomie naszego kraju i całej Europy to tak, będzie wojna. Rosjanie nie są durniami i dobrze kalkulują. Jeśli będziemy słabi, nie zatrzymają się w Ukrainie — ostrzegł.
- Jeśli nie będziemy zjednoczeni jako cały Zachód, to Ukraina tej wojny nie wygra — mówił też. Jak dodał dla „zjednoczonego Zachodu, który pomoże Ukrainie wygrać w wojnie, nie ma alternatywy”.
Donald Tusk o europarlamentarzystach: Parlament Europejski nie może być miejscem dla idiotów politycznych
Tusk mówił, że do Parlamentu Europejskiego „nie powinni iść ludzie, którzy myślą, że tam się lepiej zarabia niż w naszym parlamencie”. - Tam czeka was ciężka harówa, bo trzeba tych ludzi będzie przekonywać do różnych decyzji na rzecz interesów Polski i Europy. Bo PO lepiej definiuje interesy Europy niż większość partii europejskich od lewa do prawa w Europie. Ale najważniejsze jest, żeby nas słuchali. PE nie może być miejscem dla lunatyków, PE nie może być miejscem dla idiotów politycznych — powiedział Tusk.
- To nie są mocne słowa. Tak naprawdę pytanie jest czy to, czego jesteśmy świadkami w całej Europie, to czy to jest brak rozumu, ten polityczny idiotyzm, a może to jest zdrada. I my mamy na to już niestety gotowe odpowiedzi - dodał.
- Część polityków z byłego obozu rządzącego wybiera się do PE, bo panowie (Maciej) Wąsik i (Mariusz) Kamiński szukają tam złudnego bezpieczeństwa. My wysyłamy za nimi Kierwińskiego — zauważył Tusk prosząc szefa MSWiA, by „wybaczył mu ten żart”, ale on się narzuca.