O wpadce wywiadu poinformowała agencja informacyjna STT.
Jak doszło do wycieku danych wszystkich pracowników fińskiego wywiadu?
Dane zostały przypadkowo wysłane na prywatny adres e-mail ubiegłego lata. Zawierały listę płac i inne poufne informacje na temat 586 pracowników Supo.
Jak doszło do wycieku? Zaczęło się od tego że pracownik Supo przebywający na urlopie poprosił od kadr Supo informacji na temat swoich wypłat. Supo skierowało tę prośbę do państwowego centrum usług kadrowych (HR).
Czytaj więcej
Nowa szefowa MSW Finlandii, Mari Rantanen, oświadczyła w mediach społecznościowych, że nie wierzy w teorię spiskową "wielkiej wymiany", ani inne teorie spiskowe. To kolejny skandal w fińskim rządzie związanym z politykiem Partii Finów, po tym jak Vilhelm Junnila, minister gospodarki, musiał odejść ze stanowiska po nagłośnieniu jego wypowiedzi o neonazistowskim zabarwieniu.
Jak się okazało po uzyskaniu odpowiedzi z centrum w Supo sprawdzono tylko jeden załącznik wysłany wraz z odpowiedzią i przekazano całą odpowiedź dalej pracownikowi. W efekcie wszystkie załączniki opuściły serwery Supo i zostały wysłane na prywatne konto gmailowe pracownika.