Na łamach dwumiesięcznika „Arcana” prof. Nowak przekonuje, że „zmiana jest nie tylko konieczna, ale jest również możliwa”. „Najbardziej brutalnym tego świadectwem jest wynik ostatnich wyborów parlamentarnych w Polsce. Nie mam na myśli tylko faktu, że PiS te wybory przegrał, to znaczy musiał w ich wyniku oddać władzę ustawodawczą i wykonawczą w państwie. Mówię o widocznych już konsekwencjach tej przegranej. Mówię o całkowitej bezradności partii opozycyjnej w jej obecnym kształcie wobec metod przejmowania rządów przez koalicję 13 grudnia. Mówię o widocznym również braku przygotowania przez PiS na wypadek, który przecież był do przewidzenia: wyborczej porażki z rywalem, który nie będzie przestrzegał żadnych reguł demokracji, przyzwoitości, ani prawa po zdobyciu władzy” – ocenia profesor.
Katastrofa Smoleńska i media
Jego zdaniem pierwszym błędem Prawa i Sprawiedliwości jest brak wyjaśnienia i rozliczenia Katastrofy Smoleńskiej. „Prawo i Sprawiedliwość objęło władzę w Polsce w roku 2015. Rok po pierwszej otwartej agresji Rosji na Ukrainę, kiedy już nie dało się głośno nie mówić o zbrodniczej naturze reżimu Putina – nawet w zaprzyjaźnionych w nim stolicach, takich jak Paryż czy Berlin. A kiedy zaczęła działać sejmowa komisja śledcza do zbadania rosyjskich wpływów w Polsce? Na miesiąc przed wyborami w roku 2023… Trudno o bardziej jaskrawy przykład zaniedbania” – ocenia prof. Nowak. Jak dodaje, tego zaniedbania nie zasłonią żadne pomniki ku czci prezydenta Lecha Kaczyńskiego.
Czytaj więcej
Krakowski historyk Andrzej Nowak ma rację: im szybciej Jarosław Kaczyński odejdzie, tym większe szanse będzie mieć PiS, by kiedykolwiek jeszcze wygrać wybory. Ale proponowani przez niego następcy prezesa to raczej przepis na klęskę niż sukces.
Profesor przypomina też, że nie ma demokracji bez rzetelnej informacji. „Tymczasem prezes PiS właśnie oświadczył – ponad trzy miesiące po klęsce wyborczej – że będzie wspomagał powołanie silnego, niezależnego od obecnej władzy ośrodka medialnego i «stworzy dużą prywatną telewizję». Znów pojawia się proste pytanie: a co można było zrobić w tej kluczowej sprawie przez osiem lat sprawowania rządów? Nie wsparto skutecznie żadnych projektów, który pozwoliłyby zbudować silne, niezależne od władzy politycznej, ośrodki medialne, zdolne konkurować z największymi telewizjami czy portalami, które «uprowadziły» umysły i wyobraźnię nie tylko dzieci, ale także większości dzisiejszych 40-50 latków” – napisał prof. Nowak.
Czytaj więcej
— Telewizja Polska jest w tej chwili w sposób przestępczy opanowana, ja z nią nie rozmawiam — powiedział prezes PiS Jarosław Kaczyński, gdy na konferencji prasowej pytanie chciał zadać dziennikarz Telewizji Polskiej.