„(..)Piszę do pana w trosce o człowieka, który znajduje się jak wynika z doniesień medialnych w bardzo trudnej sytuacji, stanowiącej dla niego bardzo realne zagrożenie zdrowia a nawet życia. Piszę do pana w trosce o człowieka, z którym miałem zaszczyt współpracować przez ostatnie blisko pięć lat - pana Mariusza Kamińskiego, byłego Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji oraz Koordynatora Służb Specjalnych” - napisał gen. Szymczyk w liście, który został opublikowany w mediach społecznościowych.
Generał Szymczyk, były komendant główny policji, podkreślił w liście swoje uznanie dla Mariusza Kamińskiego, który był ministrem spraw wewnętrznych i koordynatorem służb specjalnych w czasie, gdy Szymczyk pełnił swoją funkcję w policji.
„Przez ostatnie pięć lat miałem możliwość współpracy z panem ministrem Kamińskim. Współpracy i obserwowania człowieka, który z ogromnym zaangażowaniem, poświęceniem i oddaniem służył Polsce i Polakom” - napisał Szymczyk, i dodał że Kamiński sprawował swoje obowiązki "w bardzo trudnych latach naznaczonych pandemią, atakiem na polską granicę przez sterowany z Moskwy białoruski reżim czy udzielenie pomocy milionom uciekających przed agresją wojsk rosyjskich obywatelom Ukrainy".
Czytaj więcej
- Pan prezydent w Polsce i za granicą opowiada jakieś niestworzone rzeczy o więźniach politycznych, deklaruje, że wierzy w ich bezwzględną niewinność, że są czyści, kryształowi, mimo wyroku sądu, a równocześnie nie chce ich ułaskawić - mówi o ułaskawieniu Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika premier Donald Tusk.