Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik zostali prawomocnie skazani na 2 lata więzienia w związku z ich działaniami w tzw. aferze gruntowej, podczas której CBA przygotowała i przeprowadziła prowokację wobec ówczesnego ministra rolnictwa Andrzeja Leppera.
Wyrok spowodował wygaszenie przez marszałka Hołownię ich mandatów poselskich, co zwiększyło napięcie w stosunkach z Pałacem Prezydenckim. Andrzej Duda — podobnie jak Kamiński i Wąsik — nie uznaje wyroku skazującego, wskazując, że wcześniej ułaskawił obydwu polityków i ułaskawienie to pozostaje w mocy, mimo że akt łaski miał miejsce przed zapadnięciem prawomocnego wyroku.
Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik złożyli odwołania do SN, pojawiło się jednak pytanie, która izba SN ma rozpatrzyć ich wnioski.
Swoje odwołanie Kamiński i Wąsik skierowali do Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN, w której zasiadają neosędziowie i która nie jest uznawana za sąd, według orzeczeń TSUE. Dlatego marszałek Szymon Hołownia wnioski przekazał do Izby Pracy i Ubezpieczeń Społecznych SN, która wnioski rozpatrzy 10 stycznia.
Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych orzekła z kolei, że wygaszenie mandatów poselskich Wąsika i Kamińskiego było bezprawne.