Chodzi o wniosek sądu w Polsce o odebranie immunitetu eurodeputowanym Prawa i Sprawiedliwości w wyniku oskarżenia Rafała Gawła, założyciela Ośrodka Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych, o szerzenie mowy nienawiści. Gaweł złożył akt oskarżenia o naruszenie przez europosłów artykułu 256. Kodeksu karnego.
Aby europosłowie stanęli przed sądem, konieczne jest uchylenie im immunitetu, o czym musi zdecydować Parlament Europejski.
Czytaj więcej
Warszawska Prokuratura Okręgowa odmówiła wszczęcia postępowania ws. kontrowersyjnego spotu, który PiS przedstawiło w trakcie kampanii przed wyborami samorządowymi. Zdaniem Prokuratury "nie doszło do realizacji znamion czynu zabronionego będącego przedmiotem zawiadomień" - czyli nawoływania do nienawiści.
Chodzi o spot z 2018 roku, którym Prawo i Sprawiedliwość podczas kampanii przed wyborami samorządowymi ostrzegało przed konsekwencjami przyjęcia do Polski migrantów. Post ten "polubili" i rozpowszechniali wymienieni politycy.
W lutym tego roku sprawa wniosku o uchylenie immunitetów czworgu europosłów trafiła do komisji prawnej PE. Dziś jej członkowie przegłosowali uchylenie immunitetów Beacie Kempie, Beacie Mazurek, Patrykowi Jakiemu i Tomaszowi Porębie.