W Niemczech powstaje nowa partia: Skrajna lewica może zdobyć nawet 20 proc. głosów

Sahra Wagenknecht, była wiceprzewodnicząca postkomunistycznej Die Linke, odchodzi z partii i zakłada nowe ugrupowanie, które będzie walczyć o antyestablishmentowych wyborców z uznawaną za partię skrajnie prawicową AfD.

Publikacja: 23.10.2023 14:45

Sahra Wagenknecht

Sahra Wagenknecht

Foto: AFP

arb

Pierwsze sondaże wskazują, że głosowania na partię Wagenknecht nie wyklucza do 20 proc. niemieckich wyborców.

Sahra Wagenknecht nie chce, aby ludzie "z gniewu lub desperacji" głosowali na prawicę

Wagenknecht dorastała w NRD. Jest córką Niemki i Irańczyka, który jednak opuścił Niemcy i wrócił do Iranu, gdy jego córka miała trzy lata.

W 1989 roku wstąpiła do Socjalistycznej Partii Jedności Niemiec, sprawującej władzę w NRD. Od 1991 należała do Platformy Komunistycznej w ramach Partii Demokratycznego Socjalizmu. W latach 2010-2014 była wiceprzewodniczącą Die Linke.

Teraz, mówiąc na konferencji prasowej o chęci założenia nowej partii, Wagenknecht oświadczyła, że chce walczyć o głosy niezadowolonych wyborców zarówno lewicy, jak i prawicy.

- Wielu nie wie już na kogo głosować lub głosują na prawicę z powodu gniewu lub desperacji - oceniła. - Nie może tak być. Inaczej ludzie w ciągu dziesięciu lat nie poznają własnego kraju - dodała.

Czytaj więcej

Radykalna lewica groźna dla AfD. Czerwona Sahra zatrzyma skrajną prawicę?

- Byłam opisywana jako bliska (Władimirowi) Putinowi, lub jako prorosyjska za to, że chciałam wynegocjowanego (dyplomatycznego) zakończenia wojny na Ukrainie - mówiła Wagenknecht. - Macie prawo nie lubić nas, lub nie podzielać naszych poglądów. Ale... nie przypisujcie nam tego, czego nie reprezentujemy - apelowała też.

Sondaż: 20 proc. wyborców nie wyklucza głosowania na nową niemiecką partię

Polityk opowiada się za zaostrzeniem przepisów regulujących migrację i sprzeciwia się wysyłania broni Ukrainie, wzywając do rozpoczęcia rozmów pokojowych, które miałyby zakończyć wojnę. Wagenknecht krytykowała też sankcje nałożone na Rosję.

- W czasie kryzysu... parlamentarzyści Die Linke powinni skupić się na swojej pracy - oświadczyła liderka ugrupowania, Janine Wissler. - A tą pracą jest bycie lewicową opozycją a nie (...) zakładania nowej partii - dodała.

Z badania ośrodka Civey dla serwisu T-Online wynika, że 20 proc. wyborców nie wyklucza głosowania na nową partię Wagenknecht.

W większości sondaży takie poparcie uzyskuje właśnie AfD, CDU/CSU może liczyć na ok. 30 proc. głosów, a trzy partie tworzące obecny rząd - SDP, FDP i Zieloni - łącznie zbierają ok. 30-35 proc. głosów - podaje Reuters.

Wagenknecht na razie zakłada stowarzyszenie o nazwie Sojusz Sahry Wagenknecht. Stowarzyszenie to ma stać się podstawą do stworzenia nowej partii, która zostanie utworzona prawdopodobnie na początku 2024 roku.

Pierwsze sondaże wskazują, że głosowania na partię Wagenknecht nie wyklucza do 20 proc. niemieckich wyborców.

Sahra Wagenknecht nie chce, aby ludzie "z gniewu lub desperacji" głosowali na prawicę

Pozostało 93% artykułu
Polityka
Donald Trump zmienia plany. Nie dojdzie do spotkania z Andrzejem Dudą
Polityka
Wybory prezydenckie w USA. Grupa republikanów: Trump nie nadaje się na prezydenta
Polityka
Izrael twierdzi, że Iran chciał dokonać zamachu na Beniamina Netanjahu
Polityka
Nietypowa próba rakietowa Korei Północnej. Pociski spadły na terytorium kraju
Materiał Promocyjny
Wpływ amerykańskich firm na rozwój polskiej gospodarki
Polityka
Brandenburgia przed wyborami. Los kanclerza Scholza zależy od wyniku AfD?