Michał Kołodziejczak twierdzi, że PiS celowo wpuścił do Polski zboże z Ukrainy. Dlaczego?

Ciekawe kto wysyłał zaproszenia do agrooligarchów na Ukrainę po to, żeby przywozili zboże - mówił w rozmowie z TVN24 lider Agrounii, kandydat KO w wyborach do parlamentu, Michał Kołodziejczak.

Publikacja: 15.09.2023 07:56

Michał Kołodziejczak

Michał Kołodziejczak

Foto: PAP/EPA

arb

Michał Kołodziejczak był pytany o opisywaną szeroko przez "Gazetę Wyborczą", Onet i "Rzeczpospolitą" aferę wizową i o doniesienia, ze wiceminister rolnictwa Lech Kołakowski, co ujawniła "GW", pisał, że polskie rolnictwo potrzebuje miliona pracowników i ponaglał urzędników, by szybciej wydawali wizy obcokrajowcom.

Michał Kołodziejczak o Ministerstwie Rolnictwa pod rządami PiS: Sześciu wiceministrów, którzy nie znają się na rolnictwie

- Dla mnie to niepojęte. Po pierwsze nie było żadnej informacji, że jacyś pracownicy będą w kraju, że będzie można na nich liczyć, a Lech Kołakowski miał zajmować się odbudową trzody chlewnej, czego nie zrobił i kompletnie nie robił - odparł.

- Polska to dziś kraj, którym rządzą grupy lobbystów i grupy interesów. Lech Kołakowski okazuje się tu lobbystą czyichś interesów, bo przecież nie rolniczych - dodał.

Czytaj więcej

Mateusz Śliwiński: Zbożowe zakazy tylko we wspólnej polityce

- Dziś Ministerstwo Rolnictwa to zlepek ludzi bez kompetencji, pięciu czy sześciu wiceministrów, którzy nie znają się na rolnictwie, ale widać znają się na załatwianiu innych spraw. Takie decyzje to uderzenie w bezpieczeństwo Polski. Ludzie niekompetentni, podejmujący takie decyzje, są dla nas największym zagrożeniem - przekonywał Kołodziejczak.

- Rolnictwo jest pewną ilustracją tego, co dzieje się w kraju, co dzieje się w innych branżach. To jest przykład jak w soczewce skupiający wszystkie patologie - dodał.

Dziś Ministerstwo Rolnictwa to zlepek ludzi bez kompetencji, pięciu czy sześciu wiceministrów, którzy nie znają się na rolnictwie, ale widać znają się na załatwianiu innych spraw

Michał Kołodziejczak, lider Agrounii

A czy zdaniem Kołodziejczaka ktoś z urzędników zarabiał na procederze?

- Ja mogę się domyślać, że zapewne tak było. Każdy w Polsce powinien zrozumieć, że ważne decyzje polityczne często są podejmowane pod czyimś naciskiem - odparł przypominając, że Lech Kołakowski, po odejściu z PiS wrócił do tej partii po otrzymaniu posady w BGK.

PiS wpuścił ukraińskie zboże po to, aby budować nastroje antyukraińskie?

Lider Agrounii porównał też aferę wizową z kwestią wwozu do Polski zboża z Ukrainy.

- Ciekawe kto wysyłał zaproszenia do agrooligarchów na Ukrainę po to, żeby przywozili zboże. Ciekawe czy przypadkowe było mówienie przez ministra i wicepremiera (Henryka) Kowalczyka do rolników nie sprzedawajcie zboża, a w domyśle było: rolnicy nie będą sprzedawali swojego zboża, zrobią miejsce na zboże ukraińskie, które przyjedzie. Ciekawe czy tam ktoś nie przytulił kilka groszy za to, że takie informacje były wysłane - zastanawiał się Kołodziejczak.

Czytaj więcej

Prezes Agrounii ogłasza pierwszy konkret Koalicji Obywatelskiej

- Minister Kowalczyk wprowadzał rolników w potężny błąd i przyczynił się do wielu strat - dodał.

- Zboże z Ukrainy, które przyjechało do Polski... PiS, według mnie, robiło to specjalnie, by budować przed wyborami nastroje antyukraińskie, antyeuropejskie, by budować w Polsce nacjonalizm. Tak samo z imigrantami: imigranci źli, ale tutaj boczkiem ich wpuśćmy, zburzmy ład, który jest w Polsce, zasiejmy ludziom niepokój a później bądźmy dobrym wujkiem. Rozpalają pożar, aby potem go gasić - stwierdził.

Michał Kołodziejczak był pytany o opisywaną szeroko przez "Gazetę Wyborczą", Onet i "Rzeczpospolitą" aferę wizową i o doniesienia, ze wiceminister rolnictwa Lech Kołakowski, co ujawniła "GW", pisał, że polskie rolnictwo potrzebuje miliona pracowników i ponaglał urzędników, by szybciej wydawali wizy obcokrajowcom.

Michał Kołodziejczak o Ministerstwie Rolnictwa pod rządami PiS: Sześciu wiceministrów, którzy nie znają się na rolnictwie

Pozostało 89% artykułu
Polityka
Nieoficjalnie: Karol Nawrocki kandydatem Prawa i Sprawiedliwości w wyborach prezydenckich
Polityka
List Mularczyka do Trumpa. Polityk PiS napisał m.in. o reparacjach od Niemiec
Polityka
Zatrzymanie byłego szefa ABW nie tak szybko. Sądowa batalia trwa
Polityka
Sikorski: Zapytałbym Błaszczaka, dlaczego nie znalazł rakiety, która spadła obok mojego domu
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Polityka
Sondaż: Przemysław Czarnek, Karol Nawrocki, Tobiasz Bocheński? Kto ma szansę na najlepszy wynik w wyborach?