W liście z 23 sierpnia BMI, organizacja zajmująca się prawami autorskimi, poinformowała sztab Ramaswamy'ego na prośbę rapera, że nie będzie już wydawać licencji na muzykę Eminema do wykorzystania w kampanii prezydenckiej.
"BMI otrzymało wiadomość od Marshalla B. Mathersa, III, publicznie znanego jako Eminem, sprzeciwiającego się wykorzystaniu przez sztab Viveka Ramaswamy'ego jego utworów" - przekazano w liście.
Współpracownicy Ramaswamy'ego zapowiedzieli w rozmowie z CNN, że zastosuje się do prośby o zaprzestanie korzystania z muzyki rapera.
Ramaswamy, biznesmen bez doświadczenia politycznego, poprawia swój wynik w niektórych sondażach. Mało znany do tej pory kandydat swoich rywali nazwał "kupionymi i opłaconymi".
Wśród republikańskich kandydatów zajmuje trzecie miejsce, za Donaldem Trumpem, który zbiera ponad 50 procent poparcia, i za gubernatorem Florydy Ronem DeSantisem. Ale jego pozycja się umacnia, podczas gdy DeSantisa – niegdyś postrzeganego jako największe zagrożenie dla Trumpa w tych prawyborach – jest coraz bardziej chwiejna.