Rosja po raz pierwszy od upadku ZSRR wysłała statek kosmiczny na Księżyc. Po raz ostatni w 1976 roku był tam radziecki łazik kosmiczny Łuna-24, wysłany jeszcze w czasach starcia kosmicznego Związku Radzieckiego ze Stanami Zjednoczonymi.
Pierwsza taka stworzona w Rosji Władimira Putina rakieta ma wylądować 21 sierpnia, rosyjski łazik Łuna-25 ma szukać na Księżycu m.in. wody.
Czytaj więcej
Według oficjalnej biografii Władimir Putin w latach 80. nudził się jako tłumacz KGB we wschodnich Niemczech. Tymczasem wiele wskazuje na to, że już wtedy osobiście uczył się wykradać z Zachodu nowoczesne technologie. Ten proceder pozwala dziś jego reżimowi trwać pomimo zachodnich sankcji.
Propagandowe media mówią o „przełomie”, transmitują wydarzenie na żywo
- Koledzy, nie wiem, co czujecie, ale ja nie mogę się doczekać. Czego? Oczywiście, niewiarygodnego przeżycia. Najważniejszego wydarzenia 2023 roku – komentowała naczelna propagandystka Kremla i szefowa RT Margarita Simonian.
Wreszcie Władimir Putin może poczuć się jak Nikita Chruszczow, a nawet uderzyć butem o mównicę. Pokazuje Zachodowi, że bezprecedensowe w XXI sankcje nie działają i że mimo braku dostępu do wielu technologii Rosja tworzy i wysyła na Księżyc swój statek kosmiczny.