Schetyna był pytany dlaczego PO nie jest dziś jak U2. Było to nawiązanie do jego słów sprzed 11 lat. Schetyna porównał wówczas Platformę Obywatelską do zespołu U2. - Pamiętam, jak byłem w Chorzowie na koncercie U2. Dowiedziałem się, że członkowie zespołu przyjeżdżają na koncert, praktycznie każdy z innej strony świata. Spotykają się dopiero w hotelu przed samym koncertem. Przyjeżdżają osobno, podają sobie ręce, grają wielki koncert, są wielkim zespołem i wyjeżdżają. Później spotykają się za tydzień, dwa w innym miejscu - mówił wtedy w rozmowie z dziennikiem "Polska: The Times".
Schetyna: Z Donaldem Tuskiem nikt w PO nie chce konkurować
- PO ma (dziś) jednego lidera, polityka od tego czasu, gdy użyłem tego bon motu się zmieniła. Dzisiaj są gracze, są gwiazdy i ansamble jednoosobowe - odparł.
Wspominając wypowiedź o U2 Schetyna przypomniał, że "to był 2012 rok". - Rzeczywiście tak się stało, że tych wyborów w 2015 już nie wygraliśmy. Ale wszystko jest inne - historia się zmieniła, polityka się zmieniła, rzeczywistość w Polsce się zmieniła. Dzisiaj wszędzie jest jeden lider. To są bardzo mocno jednoosobowe partię - podkreślił.
Czytaj więcej
Wielki marsz Platformy, zapowiedziany na 4 czerwca, ma pokazać siłę opozycji. Wyzwaniem nie jest frekwencja, a bardziej oczekiwania wobec wydarzenia.
Czy taka sytuacja jest dobra, czy zła?