Suski o "zamachu w Smoleńsku": To był wstęp do wojny

Samolot polski, z prezydentem, jest terytorium naszego kraju, częścią Polski. W jakimś sensie Rosja okupuje część polskiego majątku - mówił w rozmowie z TVP poseł PiS, Marek Suski.

Publikacja: 11.04.2023 08:31

Suski o "zamachu w Smoleńsku": To był wstęp do wojny

Foto: Fotorzepa/ Jerzy Dudek

arb

Czytaj więcej

Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 412

Suski był pytany o poniedziałkowe obchody rocznicy katastrofy smoleńskiej.

- Dziś coraz bardziej widzimy, jak agresywna polityka Rosji, te dokumenty, które wypłynęły informacje. że chcieli zamordować prezydenta Ukrainy, wcześniejsze próby zamachów na prezydentów krajów sąsiednich, którzy nie chcieli podporządkować się Rosji, to wszystko udowadnia, że ten zamach (w Smoleńsku) to był element rosyjskiej agresji, to był wstęp do wojny. Rosjanie wiedzieli, że Polacy będą bronić demokracji, wolności, suwerenności swojej, swoich sąsiadów. Ta katastrofa była próbą unicestwienia możliwości wsparcia tych, którzy zostaną napadnięci, to wszystko pokazuje, jak bardzo żyjemy w czasach, które są niebezpieczne. Rosja jest państwem terrorystycznym - odparł.

(Rosjanie) mają coś do ukrycia. A co mogą mieć do ukrycia? Gdyby to była zwykła katastrofa pomogliby, współpracowali z polskimi śledczymi, wrak byłby nam oddany

Marek Suski, poseł PiS

- Mamy do czynienia z pełnoskalową wojną na froncie, wojną informacyjną, wojną na kłamstwa, wojną na oszczerstwa. W cieniu tych kłamstw, które na szczęście walą się jak domek z kart, obchodziliśmy rocznicę tej katastrofy - dodał.

Czytaj więcej

Antoni Macierewicz: Przyczyną katastrofy smoleńskiej były co najmniej dwie eksplozje

- Wszystkie dowody wskazują, że był wybuch na pokładzie, dwa wybuchy. Znaleziono przecież ślady materiałów wybuchowych, ślady takich mikrouszkodzeń, które mogą być wywołane tylko bardzo silnym wybuchem. To co robi Rosja: nie oddaje wraku, niszczy dowody, tyle lat po katastrofie. A przecież samolot polski, z prezydentem, jest terytorium naszego kraju, częścią Polski. W jakimś sensie Rosja okupuje część polskiego majątku. To wszystko pokazuje - w domyśle oczywiście... To jest poważny powód, który pokazuje, że (Rosjanie) mają coś do ukrycia. A co mogą mieć do ukrycia? Gdyby to była zwykła katastrofa pomogliby, współpracowali z polskimi śledczymi, wrak byłby nam oddany - podsumował.  

Suski był też pytany o ostatnie sondaże wyborcze, które wskazują na prowadzenie PiS, ale wskazują też, że partia rządząca nie zdobędzie większości bezwzględnej w parlamencie.

- To jest stałe pytanie: czy cieszyć się z tego, że prowadzimy w sondażach, czy martwić że ta opozycja, która posługuje się kłamstwem, oszustwem, ma wciąż duże poparcie w społeczeństwie - odparł.

- PiS dzisiaj przygotowuje się do przedstawienia programu, który chcielibyśmy realizować po wyborach, które odbędą się na jesieni. Będziemy przekonywać, że będzie to najlepsze rozwiązanie dla Ojczyzny. Jedynym gwarantem bezpieczeństwa Polski jest Prawo i Sprawiedliwość - mówił też.

- Będziemy przekonywać wyborców, abyśmy mogli wygrać wybory w taki sposób, żebyśmy nie musieli szukać koalicjanta - podkreślił.

Suski był pytany o poniedziałkowe obchody rocznicy katastrofy smoleńskiej.

- Dziś coraz bardziej widzimy, jak agresywna polityka Rosji, te dokumenty, które wypłynęły informacje. że chcieli zamordować prezydenta Ukrainy, wcześniejsze próby zamachów na prezydentów krajów sąsiednich, którzy nie chcieli podporządkować się Rosji, to wszystko udowadnia, że ten zamach (w Smoleńsku) to był element rosyjskiej agresji, to był wstęp do wojny. Rosjanie wiedzieli, że Polacy będą bronić demokracji, wolności, suwerenności swojej, swoich sąsiadów. Ta katastrofa była próbą unicestwienia możliwości wsparcia tych, którzy zostaną napadnięci, to wszystko pokazuje, jak bardzo żyjemy w czasach, które są niebezpieczne. Rosja jest państwem terrorystycznym - odparł.

Polityka
Konfederacja zwołuje kongres. Przestraszyła się zarzutów o nielegalność władz?
Polityka
Hołownia po spotkaniach w Ankarze. Polska liczy na wojskową współpracę z Turcją
Polityka
Powódź w Polsce. Bogdan Zdrojewski: W niektórych miejcach zrobiono za mało, w niektórych - za dużo
Polityka
Prokuratura wznawia dochodzenie w sprawie „plecaków Beaty Kempy”
Materiał Promocyjny
Wpływ amerykańskich firm na rozwój polskiej gospodarki
Polityka
Beata Kempa została nowym doradcą prezydenta Andrzeja Dudy