10-latka następczynią Kim Dzong Una? "Za wcześnie, by przesądzać"

Ju-ae, mająca ok. 10 lat córka przywódcy Korei Północnej, Kim Dzong Una, w ostatnich tygodniach kilka razy pojawiła się publicznie w towarzystwie ojca, co wzbudziło spekulacje, że może być ona przygotowywana do roli kolejnego przywódcy kraju. Jednak Kwon Young-se, południowokoreański minister ds. zjednoczenia uważa, że jest za wcześnie, by stwierdzić czy Ju-ae zostanie następczynią Kima.

Publikacja: 27.02.2023 06:49

Ju-ae i Kim Dzong Un

Ju-ae i Kim Dzong Un

Foto: PAP/EPA

arb

- Nawet jeśli Korea Północna rozpoczęła realizację planu dotyczącego sukcesji, aktualne jest pytanie czy będzie ona (Ju-ae) w stanie kierować północnokoreańskim reżimem, który jest skupiony wokół armii - powiedział Kwon Young-se w rozmowie z południowokoreańską stacją radiową.

Ju-ae po raz pierwszy pojawiła się publicznie w listopadzie 2022 roku, przy okazji testu rakiety międzykontynentalnej Hwasong-17. Udany test tej rakiety został uczczony wydaniem znaczka pocztowego, na którym widać Ju-ae wraz z ojcem pozujących na tle rakiety.

Czytaj więcej

Korea Północna wypuszcza pierwszy znaczek z wizerunkiem córki Kim Dzong Una

W ostatnich dniach Ju-ale pojawiła się publicznie na bankiecie wydanym z okazji 75. rocznicy utworzenia Koreańskiej Armii Ludowej, a także na paradzie wojskowej zorganizowanej z tej okazji.

Agencja Yonhap odnotowywała wówczas, że północnokoreańskie media państwowe zaczęły tytułować Ju-ae mianem "szanowanej" córki Kim Dzong Una, a nie "ukochanej" córki, co miało świadczyć o wzroście jej znaczenia.

Kim Dzong Un "wyraźnie pokazał", że zamierza przekazać władzę przedstawicielce czwartego pokolenia rządzącej krajem dynastii Kimów

Władza w państwie stworzonym przez Kim Ir Sena, dziadka Kim Dzong Una, jest dziedziczna. Następcą Kim Ir Sena był jego syn, Kim Dzong Il, ojciec Kim Dzong Una.

Minister Kwon Young-se ocenia, że choć Kim Dzong Un "wyraźnie pokazał", że zamierza przekazać władzę przedstawicielce czwartego pokolenia rządzącej krajem dynastii Kimów, to jednak "jest trochę za wcześnie", by nazwać Ju-ae jego sukcesorką.

W tym samym wywiadzie radiowym Kwon Young-se wyraził przekonanie, że Korea Północna może w przyszłości wystrzelić pocisk międzykontynentalny pod takim kątem, by ten spadł w pobliżu wybrzeża USA, do Oceanu Spokojnego.

Południowokoreański minister spodziewa się również, iż w najbliższej przyszłości Pjongjang może przeprowadzić siódmą w historii kraju próbną detonację głowicy atomowej. Z jego słów wynika, że podziemne tunele na terenie poligonu Punggye-ri są gotowe na taką detonację.

- Nawet jeśli Korea Północna rozpoczęła realizację planu dotyczącego sukcesji, aktualne jest pytanie czy będzie ona (Ju-ae) w stanie kierować północnokoreańskim reżimem, który jest skupiony wokół armii - powiedział Kwon Young-se w rozmowie z południowokoreańską stacją radiową.

Ju-ae po raz pierwszy pojawiła się publicznie w listopadzie 2022 roku, przy okazji testu rakiety międzykontynentalnej Hwasong-17. Udany test tej rakiety został uczczony wydaniem znaczka pocztowego, na którym widać Ju-ae wraz z ojcem pozujących na tle rakiety.

Polityka
Donald Trump zmienia plany. Nie dojdzie do spotkania z Andrzejem Dudą
Polityka
Wybory prezydenckie w USA. Grupa republikanów: Trump nie nadaje się na prezydenta
Polityka
Izrael twierdzi, że Iran chciał dokonać zamachu na Beniamina Netanjahu
Polityka
Nietypowa próba rakietowa Korei Północnej. Pociski spadły na terytorium kraju
Materiał Promocyjny
Wpływ amerykańskich firm na rozwój polskiej gospodarki
Polityka
Brandenburgia przed wyborami. Los kanclerza Scholza zależy od wyniku AfD?