Chiny wzywają do rozmów pokojowych na Ukrainie. Pekin wydał stanowisko

Rząd Chin wezwał do rozmów pokojowych pomiędzy Ukrainą a Rosją, wzywając jednocześnie wszystkie strony do uniknięcia eskalacji nuklearnej i zakończenia ataków na ludność cywilną.

Publikacja: 24.02.2023 12:16

Chiny wzywają do rozmów pokojowych na Ukrainie. Pekin wydał stanowisko

Foto: AFP

Czytaj więcej

Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 366

12-punktowe stanowisko w sprawie Ukrainy zostało opublikowane w piątek rano, w pierwszą rocznicę inwazji Rosji i przed spodziewanym wystąpieniem Xi Jinpinga.

Dokument, którego nie konsultowano z Ukrainą, został ostrożnie przyjęty przez Kijów, ale skrytykowany przez urzędników amerykańskich i niektórych analityków, którzy zauważyli rosnące więzi między Chinami a Rosją. W środę najwyższy dyplomata Chin odwiedził Moskwę i obiecał głębsze partnerstwo.

W dokumencie stwierdzono, że społeczność międzynarodowa powinna "stworzyć warunki i platformy" do wznowienia negocjacji, a Chiny nadal będą "odgrywać konstruktywną rolę w tym zakresie". 

Nie zaproponowano konkretnych kroków, ale zawarto mocny język sprzeciwiający się "groźbie lub użyciu" broni jądrowej.

"Należy zapobiegać rozprzestrzenianiu się broni jądrowej i unikać kryzysu nuklearnego. Chiny sprzeciwiają się badaniom, rozwojowi i użyciu broni chemicznej i biologicznej przez jakikolwiek kraj w jakichkolwiek okolicznościach."

Treść dokumentu nie kieruje swoich sugestii do konkretnej strony konfliktu, zamiast tego wzywają wszystkie strony do "zachowania racjonalności i powściągliwości", a także do "ścisłego przestrzegania międzynarodowego prawa humanitarnego, unikania atakowania cywilów lub obiektów cywilnych, ochrony kobiet, dzieci i innych ofiar konfliktu".

Część wydawała się być skierowana do Zachodu. Dokument ostrzegał przed "rozszerzaniem się bloków militarnych", co było oczywistym odniesieniem do NATO, i wzywał wszystkie strony do "unikania podsycania ognia i pogłębiania napięcia", co jest nawiązaniem do wielokrotnie wypowiadanej krytyki z Chin w związku ze wsparciem USA dla Ukrainy.

Chargé d'affaires Ukrainy w Chinach Żanna Leszczyńska nazwała dokument "dobrym znakiem" i powiedziała, że oczekuje, że Chiny będą bardziej aktywne w swoim wsparciu dla jej kraju.

- Mamy nadzieję, że będą również nakłaniać Rosję do zaprzestania wojny i wycofania swoich wojsk - powiedziała, dodając, że w tej chwili nie widzi, by Chiny wspierały ukraińskie wysiłki.

Rząd Chin przedstawił się jako strona neutralna, zdolna do łagodzenia napięć między Rosją a Ukrainą, jednak odmówił potępienia inwazji Rosji na Ukrainę, zamiast tego obwiniając Zachód o podsycanie napięcia, a niektórzy wysocy urzędnicy wielokrotnie wyrażali wyraźne poparcie dla celów Rosji.

W tym tygodniu rząd USA powiedział, że posiada informacje wywiadowcze sugerujące, że Pekin rozważa dostarczenie broni do Rosji, a w piątek "Der Spiegel" poinformował, że Moskwa prowadzi negocjacje z chińską firmą na temat dostarczenia dużej ilości dronów bojowych. Pekin wstrzymał się także - po raz czwarty - od głosu w głosowaniu ONZ domagającym się wycofania Rosji z Ukrainy.

Czytaj więcej

"Der Spiergel": Chiny mają negocjować z Rosją dostawy dronów kamikadze

Chińscy urzędnicy odrzucili amerykańskie zarzuty jako bezpodstawne pomówienia i nie skomentowali jeszcze artykułu "Der Spiegel".

Piątkowe stanowisko Chin w sprawie wojny na Ukrainie jest potwierdzeniem opinii, jaką Pekin przedstawiał w przeszłości, w tym żądanie poszanowania suwerenności narodowej i "integralności terytorialnej" oraz zakończenia sankcji gospodarczych.

Wypowiadając się dla CNN, doradca ds. bezpieczeństwa narodowego USA, Jake Sullivan, odrzucił znaczną część treści dokumentu.

 -Moja pierwsza reakcja jest taka, że mógłby się on zatrzymać na punkcie pierwszym, którym jest poszanowanie suwerenności wszystkich narodów - powiedział.

- Ukraina nie atakowała Rosji. NATO nie atakowało Rosji. Stany Zjednoczone nie atakowały Rosji. Celami Rosji w tej wojnie było wymazanie Ukrainy z mapy, wchłonięcie jej do Rosji - dodał.

12-punktowe stanowisko w sprawie Ukrainy zostało opublikowane w piątek rano, w pierwszą rocznicę inwazji Rosji i przed spodziewanym wystąpieniem Xi Jinpinga.

Dokument, którego nie konsultowano z Ukrainą, został ostrożnie przyjęty przez Kijów, ale skrytykowany przez urzędników amerykańskich i niektórych analityków, którzy zauważyli rosnące więzi między Chinami a Rosją. W środę najwyższy dyplomata Chin odwiedził Moskwę i obiecał głębsze partnerstwo.

Pozostało 89% artykułu
Polityka
Donald Trump zmienia plany. Nie dojdzie do spotkania z Andrzejem Dudą
Polityka
Wybory prezydenckie w USA. Grupa republikanów: Trump nie nadaje się na prezydenta
Polityka
Izrael twierdzi, że Iran chciał dokonać zamachu na Beniamina Netanjahu
Polityka
Nietypowa próba rakietowa Korei Północnej. Pociski spadły na terytorium kraju
Materiał Promocyjny
Wpływ amerykańskich firm na rozwój polskiej gospodarki
Polityka
Brandenburgia przed wyborami. Los kanclerza Scholza zależy od wyniku AfD?