“Rosja to nie Putin”. Antywojenna wystawa w Petersburgu zamknięta po dobie

Wystawę obrazów znanej lokalnej artystki i działaczki można było obejrzeć w północnej stolicy Rosji przez dobę. Potem wkroczyły służby.

Publikacja: 03.02.2023 08:24

Jelena Osipowa

Jelena Osipowa

Foto: AFP

Wystawa 77-letniej Jeleny Osipowej w Petersburgu została otwarta we wtorek w miejscowym biurze opozycyjnej partii Jabłoko. Kobieta zaprezentowała swoje rysunki podpisane antywojennymi i antyreżimowymi hasłami: „Rosja to nie Putin”, „Miłość przeciwko nienawiści”, „Mamo, boje się wojny” (napisane w języku ukraińskim), „Ludzie ziemi, kiedy zabijecie wszystkich „wrogów”, pozostaną zabójcy”, "Niech wasze żagle będą białe, nie czerwone od krwi".

Cytowani w niezależnych rosyjskich mediach organizatorzy przyznają, że części „bardzo radykalnych” obrazów artystki nie wystawiono, bo obawiano się gwałtownej reakcji władz.

Jelena Osipowa w Petersburgu jest nazywana „sumieniem narodu”.

Reakcja i tak nastąpiła już następnego dnia. Teren wokół biura, w którym odbywała się wystawa, został zamknięty przez służby pod pretekstem alarmu bombowego. Następnie funkcjonariusze policji wkroczyli do pomieszczenia i zarekwirowali wszystkie dziewiętnaście rysunków. Organizatorów i artystkę poinformowano, że będą sprawdzani pod zarzutem „dyskredytowania armii”. Grozi za to odpowiedzialność karna i wiele lat łagrów.

Jelena Osipowa w Petersburgu jest nazywana „sumieniem narodu”. Wielokrotnie była zatrzymywana, ale mimo to nie zaprzestaje swojej działalności. Artystka protestowała przeciwko agresji Rosji w 2014 roku, ze swoimi antywojennymi rysunkami pojawiła się też w centrum miasta po rozpoczęciu inwazji na Ukrainę w lutym ubiegłego roku. Po zabójstwie jednego z liderów opozycji Borysa Niemcowa narysowała jego portret i przypominała o nim na ulicach Petersburga i Moskwy. Na portrecie zmieniła jedną literę w imieniu, pisząc "Boriś" co w języku rosyjskim oznacza "walcz". W ostatnich latach znana jest ze swoich samotnych akcji protestu.

- Gdy udaje mi się rozwinąć plakat, wielu ludzi podchodzi, popiera, dziękuje. Jeden człowiek, około trzydziestki, płakał i cicho pytał: Co zrobić? W czym pomóc? Dzisiaj tylko taka jest reakcja ludzi. A długo już stoję z plakatami, Nord-Ost (zamach na Dubrowce w 2002 roku – red.), Biesłan (atak terrorystyczny na szkołę w Biesłanie w 2004 roku - red.). Ludzie nie chcieli nawet patrzeć w moją stronę, a teraz bardzo dużo ludzi podchodzi i popiera – opowiadała artystka w rozmowie z portalem severreal.org. - Marzę o tym, że uda mi się w obecności tłumu spalić wielką białą figurę, podobną do Putina. Niech to będzie spalenie wojny – mówiła.

Działaczka informowała niezależne rosyjskie media, że w nocy z środy na czwartek ktoś dobijał się do jej mieszkania.

Wystawa 77-letniej Jeleny Osipowej w Petersburgu została otwarta we wtorek w miejscowym biurze opozycyjnej partii Jabłoko. Kobieta zaprezentowała swoje rysunki podpisane antywojennymi i antyreżimowymi hasłami: „Rosja to nie Putin”, „Miłość przeciwko nienawiści”, „Mamo, boje się wojny” (napisane w języku ukraińskim), „Ludzie ziemi, kiedy zabijecie wszystkich „wrogów”, pozostaną zabójcy”, "Niech wasze żagle będą białe, nie czerwone od krwi".

Cytowani w niezależnych rosyjskich mediach organizatorzy przyznają, że części „bardzo radykalnych” obrazów artystki nie wystawiono, bo obawiano się gwałtownej reakcji władz.

Polityka
Maria Kalesnikawa spotkała się z ojcem. Los białoruskiej opozycjonistki był nieznany od 500 dni
Polityka
Koniec Gruzji, jaką znamy? Nadchodzi poważny kryzys polityczny
Polityka
Marco Rubio na czele dyplomacji USA. Ukraina schodzi na drugi plan
Polityka
Przedterminowe wybory w Niemczech. Ustalono datę
Materiał Promocyjny
Big data pomaga budować skuteczne strategie
Polityka
CNN: Wiadomo kto zajmie się walką z nielegalną imigracją w administracji Donalda Trumpa
Materiał Promocyjny
Seat to historia i doświadczenie, Cupra to nowoczesność i emocje