Estonia odparła największy od 2007 r. atak hakerów z Rosji

Po decyzji o usunięciu z przestrzeni publicznej radzieckich pomników, Estonia doświadczyła największego od 2007 roku ataku hakerskiego, ale - jak twierdzą władze w Tallinie - jego skutki nie były poważne.

Publikacja: 18.08.2022 10:27

Narwa

Narwa

Foto: Aleksander Kaasik, CC BY-SA 4.0 <https://creativecommons.org/licenses/by-sa/4.0>, via Wikimedia Commons

arb

Czytaj więcej

Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 176

Luukas Ilves, podsekretarz stanu ds. transformacji cyfrowej estońskiego Ministerstwa Gospodarki i Komunikacji, napisał na Twitterze, że w środę Estonia "była obiektem największego cyberataku od 2007 roku".

Do ataku na Estonię przyznała się rosyjska grupa hakerska Killnet, która na swoim kanale w serwisie Telegram poinformowała, że zablokowała dostęp do ponad 200 stron państwowych i prywatnych podmiotów w Estonii.

Czytaj więcej

Estonia. Znikną sowieckie pomniki. "Jak najszybciej"

Jednak, według Ilvesa, "z nielicznymi wyjątkami" strony pozostawały w pełni dostępne przez całą środę. "Atak był w większości niezauważony w Estonii" - dodaje wiceminister.

W czerwcu Killnet przeprowadził atak hakerski na Litwę. Teraz zaatakował Estonię po tym, jak z przestrzeni publicznej w Narwie usunięto radziecki czołg T-34, który przeniesiono do muzeum.

We wtorek rząd Estonii nakazał szybkie usunięcie wszystkich poradzieckich pomników w Narwie

Estonia w 2007 roku doznała potężnego rosyjskiego ataku hakerskiego po tym, jak z centrum Tallina usunięto pomnik upamiętniający żołnierzy Armii Czerwonej. Decyzja o usunięciu pomnika wywołała dwudniowe protesty rosyjskiej mniejszości etnicznej w Estonii.

We wtorek rząd Estonii nakazał szybkie usunięcie wszystkich poradzieckich pomników w Narwie, zamieszkanej w większości przez ludność rosyjskojęzyczną.

Luukas Ilves, podsekretarz stanu ds. transformacji cyfrowej estońskiego Ministerstwa Gospodarki i Komunikacji, napisał na Twitterze, że w środę Estonia "była obiektem największego cyberataku od 2007 roku".

Do ataku na Estonię przyznała się rosyjska grupa hakerska Killnet, która na swoim kanale w serwisie Telegram poinformowała, że zablokowała dostęp do ponad 200 stron państwowych i prywatnych podmiotów w Estonii.

Polityka
Wskazany przez Trumpa kandydat na prokuratora generalnego rezygnuje
Polityka
Anna Słojewska: Europejski nurt skręca w prawo
Polityka
Dlaczego Donald Trump jest syjonistą? „Za wsparciem USA dla Izraela stoi lobby, ale nie żydowskie”
Polityka
Międzynarodowy Trybunał Karny wydał nakaz aresztowania Beniamina Netanjahu
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Polityka
Szef WHO Tedros Adhanom Ghebreyesus prosto ze szczytu G20 trafił do szpitala