W czerwcu Prokuratura Rejonowa Warszawa-Mokotów skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko znanemu raperowi Michałowi M. Śledczy zarzucają mu posiadanie środków odurzających.
Aleksandra Skrzyniarz, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Warszawie informowała, że przy mężczyźnie znaleziono środek odurzający w postaci ziela konopi innych niż włókniste, o łącznej wadze 1,45 grama netto. Oskarżony został również znajomy rapera, który posiadał 0,39 grama konopi (zostali zatrzymani razem).
Czytaj więcej
Prokuratura Rejonowa Warszawa-Mokotów skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko znanemu raperowi Michałowi M. Śledczy zarzucają mu posiadanie środków odurzających - podaje portal tvnwarszawa.pl.
O przebieg trwającego postępowania zapytał ministra sprawiedliwości Zbigniew Girzyński, wcześniej poseł PiS, obecnie reprezentujący koło Polskie Sprawy.
"W myśl obecnie funkcjonującej doktryny prawnej posiadanie marihuany jest przestępstwem, za które grozi kara pozbawienia wolności. Wiele w tej sprawie zmieniło się jednak w kwietniu 2011 roku, kiedy to w życie weszła nowelizacja ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii. Wedle szeroko dostępnych informacji oraz statystyk zamieszczonych na stronach Prokuratury Krajowej od momentu nowelizacji ww. ustawy popularną praktyką stało się umarzanie spraw jeszcze przed wydaniem postanowienia o wszczęciu śledztwa lub dochodzenia w przypadku, gdy posiadana ilość suszu nie przekraczała około 2 gramów netto wagi lub nawet i więcej (por. Wyrok Sądu Apelacyjnego w Lublinie z dnia 29 września 2005 roku - sygn. akt: II AKa 217/05)" - czytamy w piśmie do Zbigniewa Ziobry.