Wiceminister sprawiedliwości ocenił prezydencki projekt ustawy zmieniający działanie Sąd Najwyższego. Polityk zwrócił m.in. uwagę na lukę prawną, która - według niego - sparaliżuje działanie sądów.
- Projekt pana prezydenta ma gigantyczną wadę związaną z wprowadzeniem tej dziwnej furtki. Przed każdą rozprawą, sędziowie zamiast zajmować się sprawami obywateli, będą zajmowali się sobą, tzn. będą sprawdzali czy drugi sędzia jest sędzią, czy nie jest. To jest autostrada do gigantycznego chaosu prawnego - stwierdził gość Radia Plus.
Wiceprezes Solidarnej Polski został następnie zapytany o to, czy jego ugrupowanie poprze prezydencki projekt ustawy o Sądzie Najwyższym.
- My przede wszystkim popieramy nasze rozwiązanie. Natomiast jak to się wszystko skończy, to zależy od tego w jakiej formie ten projekt wyjdzie pod ostateczne głosowanie w Sejmie – poinformował poseł.