Prezydent USA Joe Biden powiedział w czwartek, że odcięcie Rosji od SWIFT nie jest kierunkiem, w którym chciałaby podążać w tej chwili reszta Europy, ale zaznaczył, że usunięcie tego kraju z sieci "zawsze jest opcją".
- Sankcje, które zaproponowaliśmy na wszystkie ich banki, mają takie same konsekwencje, a może nawet większe niż SWIFT - powiedział Biden, odnosząc się do najnowszych sankcji na Moskwę.
Minister spraw zagranicznych Ukrainy Dmytro Kułeba wezwał w czwartek Zachód do zakazania Rosji korzystania z systemu SWIFT. UE nie jest zdecydowana, czy odciąć Rosję od SWIFT, i że kraje UE są podzielone w tej decyzji. Swoje wątpliwości w tej sprawie wyraził m.in. kanclerz Niemiec Olaf Scholz.
Czytaj więcej
Prezydent Joe Biden na konferencji prasowej w Białym Domu powiedział, że odcięcie Rosji od globalnego systemu bankowego SWIFT to nie jest opcja, którą przywódcy europejscy obecnie rozważają.
Czym jest SWIFT i co może oznaczać dla Rosji? Stowarzyszenie na rzecz Światowej Międzybankowej Telekomunikacji Finansowej (Society for Worldwide Interbank Financial Telecommunication) zostało założone w 1973 roku i jest obecnie wykorzystywane przez ponad 11 000 instytucji finansowych do przesyłania bezpiecznych wiadomości i zleceń płatniczych. Ze względu na brak alternatywy, która byłaby akceptowana na całym świecie, jest to niezbędny pion dla światowych finansów.