Chiny obniżają rangę stosunków dyplomatycznych z Litwą w związku z kwestią Tajwanu

Chiny obniżyły w niedzielę rangę swoich stosunków dyplomatycznych z Litwą, wyrażając zdecydowane niezadowolenie z faktu, że Wilno pozwoliło Tajwanowi na otwarcie ambasady w tym kraju.

Publikacja: 21.11.2021 07:44

Chiny obniżają rangę stosunków dyplomatycznych z Litwą w związku z kwestią Tajwanu

Foto: AFP

Chiny postrzegają rządzony samodzielnie i demokratycznie Tajwan jako własne terytorium bez prawa do przywilejów państwowych i zwiększyły presję na kraje, aby obniżyły lub zerwały swoje stosunki z wyspą, nawet te nieoficjalne.

Pekin już wcześniej wyrażał złość, że Litwa - która ma formalne stosunki z Chinami, a nie z Tajwanem - pozwoliła Tajwanowi otworzyć biuro w tym kraju.

Przedstawicielstwo Tajwanu na Litwie zostało otwarte w czwartek. Inne biura Tajwanu w Europie i Stanach Zjednoczonych używają nazwy miasta Tajpej, unikając odniesienia do samej wyspy, co jeszcze bardziej rozwścieczyło Pekin.

Chińskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych w oświadczeniu stwierdziło, że Litwa zignorowała stanowisko Chin i podstawowe normy stosunków międzynarodowych, pozwalając Tajwanowi na utworzenie przedstawicielstwa na Litwie.

Czytaj więcej

Tajwan otworzył placówkę na Litwie mimo sprzeciwu Chin

Ruch ten "podważył suwerenność i integralność terytorialną Chin i rażąco ingerował w wewnętrzne sprawy Chin", tworząc "zły precedens na arenie międzynarodowej" - przekazano, dodając, że stosunki zostaną zdegradowane do poziomu charge d'affaires, szczebel poniżej ambasadora.

"Wzywamy stronę litewską do natychmiastowego skorygowania swoich błędów i nie lekceważenia stanowczej determinacji narodu chińskiego i nieugiętej postawy w obronie suwerenności narodowej i integralności terytorialnej" - przekazano.

Bez względu na to, co robi Tajwan, nie może on zmienić faktu, że jest częścią Chin - uważa ministerstwo.

Tajwan twierdzi, że jest niezależnym krajem o nazwie Republika Chińska, a Chińska Republika Ludowa nigdy nim nie rządziła i nie ma prawa mówić w jego imieniu.

Tajwan czuje się podbudowany rosnącym międzynarodowym poparciem dla niego w obliczu militarnej i dyplomatycznej presji Chin, zwłaszcza ze strony Stanów Zjednoczonych i niektórych ich sojuszników.

Waszyngton zaoferował Wilnu wsparcie, by kraj mógł oprzeć się chińskiej presji, a Litwa podpisze w tym tygodniu umowę o kredycie eksportowym na kwotę 600 milionów dolarów z amerykańskim Export-Import Bank.

Chiny postrzegają rządzony samodzielnie i demokratycznie Tajwan jako własne terytorium bez prawa do przywilejów państwowych i zwiększyły presję na kraje, aby obniżyły lub zerwały swoje stosunki z wyspą, nawet te nieoficjalne.

Pekin już wcześniej wyrażał złość, że Litwa - która ma formalne stosunki z Chinami, a nie z Tajwanem - pozwoliła Tajwanowi otworzyć biuro w tym kraju.

Pozostało 82% artykułu
Polityka
Wskazany przez Trumpa kandydat na prokuratora generalnego rezygnuje
Polityka
Anna Słojewska: Europejski nurt skręca w prawo
Polityka
Dlaczego Donald Trump jest syjonistą? „Za wsparciem USA dla Izraela stoi lobby, ale nie żydowskie”
Polityka
Międzynarodowy Trybunał Karny wydał nakaz aresztowania Beniamina Netanjahu
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Polityka
Szef WHO Tedros Adhanom Ghebreyesus prosto ze szczytu G20 trafił do szpitala